Jak mądrze się kłócić?

7 marca 2014, dodał: nogawkuchni
Artykuł zewnętrzny

Każdy człowiek jest inny, jest chodzącą indywidualnością i nawet jeśli jesteśmy do kogoś bardzo podobni pod względem charakteru, stylu życia, wizji przyszłości, czy poglądów to zawsze znajdzie się jakaś kwestia, która sprawi, że odmienność opinii doprowadzi do słownego starcia, mniej przyjemnej wymiany zdań, czy nieco wzburzonej próby przeforsowania swoich argumentów.

kłótnia 1

Kłócimy się z naszymi partnerami, przyjaciółmi, rodzice i dzieci nieustannie toczą burzliwe dyskusje zwłaszcza w wieku dojrzewania pociech, spieramy się z naszymi współpracownikami, członkami rodziny, czy z przypadkowo spotkanymi osobnikami, którzy złośliwie coś nam wytykają  lub robią coś nie po naszej myśli,  działają na naszą niekorzyść, co powoduje konflikt interesów i zdenerwowanie  u obu stron.

kłótnia 2

Wydaje się, że kłótnia jest czymś złym, same słowo kłótnia, sprzeczka zdaje się mieć negatywne znaczenie. Od małego wpaja się nam, że sytuacja kłótni to coś niewłaściwego, że wprowadza ona nieprzyjemną atmosferę, burzy relacje, prowadzi do osłabienia więzi i kontaktów. Zdarza się mawiać : bądź mądrzejszy i ustąp. Owszem jeśli jest możliwość rozwiązania budzącej emocje sytuacji w sposób polubowny, opanowany jestem jak najbardziej za tym. Jeśli ludzie są na tyle spokojni i zgodni by wyjaśnić coś, co im się nie podoba poprzez stonowaną rozmowę i chłodną, racjonalną dyskusję, jak najbardziej za tym optuję. Jednak tak po prawdzie ile jest takich osób w populacji ludzkiej, które odznaczają się stoickim spokojem, bezmiarem cierpliwości, by w obliczu nerwowej, niekorzystnej im sytuacji, gdy coś dzieje się nie po ich myśli, gdy ich poczucie godności zostaje urażone, gdy ich zamiary zostają zblokowane umieć w sposób łagodny i pokojowy usiłować przekonać drugą osobę do swojego stanowiska. Poza tym każda cierpliwość ma swój kres, każdy w końcu wybucha, więc jeśli się kłócić, sprzeczać warto postarać się, by owa polemika przebiegała w sposób sensowny i możliwie „ogarnięty”, co sprawi, że nie będzie tylko ona wzajemnym zakrzykiwaniem się, a doprowadzi do jakiegoś kompromisu, rozsądnego efektu, rozwiązania.

O czym warto pamiętać kłócąc się, jeśli chcemy by była to prowadząca do sensownych efektów dyskusja:

1. Kłótnia nie jest niczym złym, jest czymś naturalnym, jest sposobem wyrażania swoich emocji, a człowiek posiada i te pozytywne i negatywne odczucia, zatem musi je wyrażać, bo w przeciwnym razie one narastają, piętrzą się i kiedyś eksplodują i z pewnością będzie miało to gorsze skutki niż na bieżąco rozwiązywane nawet poprzez burzliwą wymianę zdań rozbieżności i problemy.

2. Jeśli się z kimś pokłócisz nie staniesz się przez to gorszą osobą, gdy kłócimy się z kimś bliskim to z reguły dlatego, że nam na nim zależy lub on chce naszego dobra, więc przez to emocjonalnie podchodzimy do kwestii, spraw, które w danym punkcie widzenia są szkodliwe dla danej osoby, zatem buntujemy się, przeciwstawiamy się im.

3. Bądź w kłótni czujna, uważnie dobieraj argumenty, waż słowa, nie bądź złośliwa. W kłótni nie powinno chodzić o zrobienie komuś przykrości tylko o otworzenie danej osobie oczu na pewne sprawy. Pod żadnym pozorem nie używaj wulgaryzmów, nie obrażaj drugiej osoby, nie przywołuj nagle jest negatywnych cech, które akurat w danej chwili nie mają żadnego znaczenia, nie wypominaj zdarzeń nie powiązanych z daną sytuacją. W żadnym wypadku podczas kłótni nie może dochodzić do rękoczynów ani jakichkolwiek przejawów przemocy, agresji.

4. Nie zawsze musisz być górą. Kłótnia nie może być sytuacją, w której pokazujemy  kto jest mądrzejszy, kto ma jedyną rację, nie chodzi o to, by „zmieszać drugą osobę z błotem”, by pokazać jej jak mało elokwentna jest w porównaniu do nas. Nie musisz zdominować całej konwersacji. Wypowiadaj się w sposób zrozumiały dla drugiej osoby, ale także słuchaj uważnie jej argumentów, dopuszczaj ją do głosu.

5. Zawsze zakładaj pozytywny cel kłótni, sprzeczka ma w rezultacie doprowadzić do porozumienia, wypracowania kompromisu, nie ma być nie kończącą się polemiką i wymianą uszczypliwości, jej intencją jest  wyjaśnienie sytuacji, dogadanie się z drugą osobą, to  próba wzajemnego zrozumienia i znalezienia wyjścia z problemowej sytuacji, działanie zmierzające do tego, by obie strony poczuły się poprzez to lepiej, by każdemu zrobiło się „lżej na duchu”. Niech kłótnia nie będzie powodem do obrażania się na siebie, do zaprzestania kontaktu, niech  nie powoduje, że zaczniesz się celowo unikać z drugą osobą i zaprzestaniesz się z nią spotykać, sprzeczka ma na celu poprawę relacji i komunikacji.

Kłótnia oczyszcza atmosferę między ludźmi, pozwala zrzucić ciężar wzajemnych pretensji, wyjaśnić niedomówienia. Nie trzymaj w sobie żali i zarzutów, które zamiast zostać w sposób umiejętny uwolnione i przepracowane jeszcze bardziej obciążają, dołują i doprowadzają do frustracji, powodują stałe narzekanie i wywołują złość. Mądra kłótnia daje więcej niż  „zamiatanie wszystkiego pod dywan” i udawanie, że wszystko jest w porządku. Jeśli druga osoba doceni twoją intencję wyjaśnienia problemu, a Ty weźmiesz udział w sprzeczce nie mając wrogich zamiarów, a jedynie szczerą motywację do wypracowania zgody to wzmocni to waszą relację i sprawi, że będziecie się lepiej wzajemnie rozumieć i dogadywać, a czas spędzony wspólnie będzie bardziej radosny i szczerze przyjemny, bez zakumulowanych napięć i urazów.

zdjęcie 3