Zdjęcia psów i kotów zawładnęły siecią. Czworonożne ikony internetu przebijają popularnością niejedną gwiazdę. Obecnie mówi się o prawdziwym zwierzęcym boomie w social mediach. Miłośnicy zwierząt mają już własne portale społecznościowe i aplikacje mobilne, które służą do dzielenia się zdjęciami pupili. W Stanach Zjednoczonych korzysta z nich kilka milionów użytkowników, w Polsce kilka tysięcy.
Zdjęcia zwierząt są obecnie jedną z najczęściej udostępnianych treści w sieci. Właściciele dzielą się fotografiami pupili chętniej niż swoimi własnymi. Coraz powszechniejsze jest tworzenie oddzielnych profili dla czworonogów na portalach społecznościowych. Niektóre z nich zyskują olbrzymi rozgłos wśród internautów. Życie codzienne jednej ze zwierzęcych ikon internetu, amerykańskiego kota o imieniu Grumpy Cat, śledzi prawie 3,5 miliona użytkowników portalu Facebook.
Ogromna popularność czworonogów w sieci doprowadziła do powstania specjalnych portali społecznościowych i aplikacji mobilnych przeznaczonych dla miłośników zwierząt. Z takich platform korzystają już miliony Amerykanów.
– Najpierw zakładamy profil, później z ciekawości podglądamy, co inni ludzie trzymają u siebie w domu. Możemy oceniać inne zwierzaki, możemy komentować innych oceny, razem ze sobą pisać, wymienić się doświadczeniami – mówi Tomasz Mikołajewski z portalu pethome.com agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Moda na dzielenie się wszystkimi aspektami życia zwierząt towarzyszących trafiła również do Polski. W naszym kraju funkcjonuje już kilka portali zrzeszających właścicieli nie tylko kotów i psów, lecz także gryzoni, fretek, gadów, a nawet owadów. Największy z nich ma obecnie prawie 6 tysięcy użytkowników z różnych grup wiekowych.
– Przekrój internautów korzystających z portalu jest bardzo szeroki. Od 12- i 14-latków, którzy mają chomika, świnkę morską, króliki czy fretki, poprzez osoby między 20. a 40. rokiem życia, aż do osób w wieku emerytalnym, które kochają swoje zwierzaki i wbrew pozorom wiedzą, jak zrobić zdjęcie czy założyć profil – dodaje Tomasz Mikołajewski.
Tego typu portale nie służą jedynie rozrywce. Integrują społeczność miłośników zwierząt, pozwalają na wymianę opinii i doświadczeń związanych z opieką nad podopiecznymi, a także pomagają w promowaniu adopcji zwierząt bezdomnych.
źródło: newseria.pl