Woda perfumowana Amber Elixir Oriflame – opinia

7 października 2013, dodał: Olga.Katarzyna
Artykuł zewnętrzny

Woda perfumowana “Amber Elixir” firmy Oriflame, to moje wielkie, spełnione zapachowe marzenie na chłodną część roku.
Podobnie jak w przypadku poszukiwań w każdej innej dziedzinie życia, przekonałam się, że wytrwałość, upór, ale także dobra zabawa towarzysząca eksperymentom, wcześniej, czy później prowadzą do sukcesu.

Próby odnalezienia przeze mnie wymarzonego zapachu na okres jesienno-zimowy zwieńczone zostały nagrodą już ponad dwa lata temu. Zbiegły się one w czasie
z niezwykłym, nagle odnalezionym, bursztynowym wątkiem, jaki zaczął przewijać się
w rozmaitych sprawach, które stawały się przedmiotem mojego zainteresowania.
Niezależnie od tego, czy moją uwagę kierowałam w stronę pielęgnacji skóry, zdrowia i jego wspomagania, czy też biżuterii-bursztyn i jego magiczny urok pojawiał się niespodziewanie, rozsiewając swój blask. A jako, że bursztyn zwany jest czasem skondensowanym słońcem, przyniósł mi we wszystkich tych kwestiach wspaniałe rezultaty.
Od tej pory, powracająca jesień, a szczególnie chłodne dni października mają dla mnie zapach Bursztynowego Elixiru, znakomicie wkomponowującego się
w charakterystyczne aromaty tego czasu, unoszące się nad ziemią.
Wilgotne, kolorowe liście, kasztany na drzewach i te już pękniete na ulicach, dymy ognisk palonych na łąkach, soczystość owoców w lasach i ogrodach oraz gęsty, otulający, rozgrzewający Amber Elixir sprawiają, że każda chwila jesieni jest dla mnie jak z bajki.

amber elixir

Od pierwszej chwili testu z próbki, perfumy te stały się moją zapachową miłością, która będzie towarzyszyć mi, przeczuwam, bardzo długo.
Połączenie, jak pisze producent “ciepłych nut mandarynki i wytrawnych akordów czarnej porzeczki z uwodzicielskim zapachem heliotropu, bursztynu i piżma” zamknięte jest we flakonie w kolorze koniakowo-bursztynowym, który idealnie odzwierciedla charakter luksusu, ciepła i bogactwa tego zapachu.
Jako posiadaczka kolejnej już buteleczki Amber Elixir mogę otulać się słońcem
w coraz chłodniejsze dni i zachwycać tym jesiennym skarbem, będącym dla mnie poematem na cześć barw, gry światła, ciepłych, upojnych smaków i woni przychodzących na ziemię o tej porze roku!

Serdecznie polecam zwolenniczkom bogatych, luksusowych i trwałych zapachów!