Grillowana karkóweczka z rukolą – przepis
Dobra, nie taka do końca grillowana. Bo dla mnie patelnia grillowa nie jest odpowiednikiem grilla. I koniec kropka.
Jednakże takie mięsko uwielbiam, jest mięciutkie, soczyste i w ogóle niebo w gębie.
Mięso doprawione i przygotowane w taki sposób, podane z sałatą często jadałam będąc we Włoszech- ze świeżym chlebem lub bagietką najlepsze (szczerze, nigdy nie podawałam do takiego mięska ziemniaków, frytek czy też innych bananów z którymi można tak ową karkówkę podać).
(składniki na 3 porcje)
- 250 g karkówki podzielonej na kawałki (ja podzieliłam na mniejsze, wyszło ich całkiem sporo)
- 2 pomidory
- 50 g rukoli
- kilka listków sałaty lodowej
- cytryna
- oliwa z oliwek
marynata:
- 1 liść laurowy
- 1/3 szklanki oleju rzepakowego
- kilka kropel przyprawy w płynie (ja używam WINIARY)
- szczypta świeżo mielonego pieprzu
- odrobinę soli
- pół łyżeczki słodkiej mielonej papryki
- 3 ziarenka ziela angielskiego
- 2 ząbki czosnku
Składniki marynaty łączymy ze sobą (liść laurowy kruszymy drobno). Uwaga! Marynatę możemy przygotować dzień wcześniej aby nabrała aromatu.
2 godz przed smażeniem, karkówkę łączymy z marynatą.
Patelnię grillową rozgrzewamy dość mocno i kładziemy po kolei ciasno kawałki karkówki.
Smażymy około 10-15 minut, w zależności od grubości kawałków mięsa. Na koniec smażenia dodajemy sok z wyciśniętej 1/4 cytryny.
Na talerzach rozkładamy sałatę lodową porwaną na kawałki, na niej rukolę i na wierzchu pomidora pokrojonego w kostkę. Osalamy, dodajemy pieprzu, polewamy oliwą z oliwek. Gotowe mięso kładziemy obok sałaty, podajemy z pieczywem i ćwiartką cytryny ( bowiem, niektórzy lubią polać sobie dodatkowo sałatę z pomidorem- sokiem z cytryny) ;).
Miło mi też oznajmić, że wzięłam udział w kampanii POKOCHAJ OLEJ RZEPAKOWY ;)
Jestem zwolenniczką tego rodzaju oleju, rzepakowego najczęściej się używa w mojej kuchni. Ponadto zostałam posiadaczką calkiem sympatycznego shaker’a ;)
Tak więc i Wy pokochajcie olej rzepakowy !:)
Testowała:
redhead-in-the-kitchen.blogspot.com