Jak dobrać suknię ślubną do sylwetki – trendy 2012

21 listopada 2012, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Wybór właściwej sukni ślubnej nie należy, wbrew pozorom, do zadań prostych. Osobom niezorientowanym w temacie (a przede wszystkim mężczyznom) wydaje się, że istnieje tylko jedno kryterium: sukienka jest ładna, albo nie. Rzeczywistość jest jednak nieco bardziej skomplikowana. Aby panna młoda tego wyjątkowego i niepowtarzalnego dnia mogła czuć się pięknie i wyglądać zniewalająco, musi mieć kreację odpowiadającą jej w 100%.

Fason przede wszystkim

O ile wybór koloru sukni ślubnej jest często konsekwencją aktualnie panującej mody, to już fason kreacji zawsze należy dobierać uwzględniając przede wszystkim upodobania i figurę panny młodej. Trzeba uświadomić sobie jedną rzecz: do różnych typów urody pasują różne kroje sukien i nawet najładniej wyglądająca na wieszaku kolekcja może najzwyczajniej w świecie źle na nas leżeć – mówi Katarzyna Filianowicz z Mon Cheri Polska.

By nie zmagać się z niezliczoną ilością propozycji kreacji w salonie ślubnym, i by nie frustrować się tym, że nie możemy znaleźć niczego odpowiedniego, warto zapoznać się z dostępnymi fasonami, ich cechami charakterystycznymi i zastanowić się zawczasu, który z nich będzie najlepiej pasował do naszego gustu i figury.

Nie tylko dla modelek

Klasyczny krój sukien ślubnych charakteryzuje idealnie dopasowana góra i rozkloszowany dół. Spódnica jest podtrzymywana przez halki bądź koło i może występować w wersji jedno- lub dwuczęściowej. Fason ten nadaje się zarówno dla kobiet szczupłych, jak i o krągłej sylwetce.

Jest jednak jeden warunek konieczny, by w sukni tego typu wyglądać lepiej niż dobrze: ważne, by panna młoda miała wyraźne wcięcie w talii. Wszelkie niedoskonałości, np. zbyt szerokie biodra, łatwo da się ukryć pod szeroką spódnicą. Krój ten szczególnie polecamy paniom średniego wzrostu bądź wysokim – informuje Bogumiła Sidorowicz z MnM Fashion, wyłącznego dystrybutora marki Moonlight w Polsce.

Drugi, bardzo często wybierany przez przyszłe panny młode fason sukni to litera „A”. Podobnie, jak w przypadku kroju klasycznego, możemy spodziewać się tu obcisłej góry i rozszerzanego dołu. Suknia taka w gorsecie posiada boczne zaszewki, które podtrzymują biust, ale nie podkreślają wyraźnie talii. Spódnica delikatnie rozszerza się ku dołowi, przybierając kształt trapezu (tak, jak ramiona litery „A” – stąd nazwa kroju). Model ten pasuje zarówno dla szczupłych, jak i bardziej krągłych pań, gdyż fason w kształcie litery „A” tuszuje zbyt szerokie biodra i brak wcięcia w talii.

Suknia jak z bajki

Zapewne każda z kobiet w dzieciństwie choć przez chwilę marzyła o tym, by zostać księżniczką. Nie warto tak całkiem rezygnować z tego marzenia – jeśli tylko uda nam się znaleźć swojego księcia z bajki, to fason princessa (zwany również księżniczką) pozwoli na ślubnym kobiercu poczuć się jak wyjątkowa członkini rodziny królewskiej.

Ten bajeczny krój charakteryzuje się dopasowaną górą (dzięki cięciom idącym wzdłuż całej linii) i mocno rozkloszowanym, odciętym w talii dołem. Suknia taka zwykle bogata jest w falbany i drapowania. Princessę polecamy zwłaszcza niskim pannom młodym, gdyż boczne cięcia mają za zadanie optycznie wydłużyć sylwetkę, a fason sukni pozwala ją wyszczuplić.

Kolejny typ kroju to rybka (inaczej syrena) – suknia bardzo dopasowana do sylwetki, rozszerzana od kolan ku dołowi. Ekspertka z  Mon Cheri zaznacza jednak: Na ten krój powinny decydować się przede wszystkim kobiety o nienagannej figurze. Wymagane są: płaski brzuch i wyraźnie zarysowana talia, gdyż suknia tego typu doskonale podkreśla kobiece kształty.

Jak wydłużyć, a jak skrócić sylwetkę

Odmiennym fasonem jest empire. Suknia tego typu jest odcięta pod biustem. Dół wykonuje się z delikatnych, lejących materiałów. Odcięcie pod biustem często zaznacza ozdobny pas. Niekiedy całość uzupełniają ozdobne rękawki. Krój ten doskonale ukryje niedoskonałości figury: brzuch czy szerokie biodra. Poza tym optycznie wydłuży sylwetkę. Dlatego polecamy go niskim kobietom.

Ostatni z omawianych przez nas fasonów nie bez przyczyny określany jest jako prosty – suknia bowiem ma jednakową szerokość na całej długości, tzn. dopasowaną górę i nieposzerzony dół. Kreacja może być długa lub krótka. Często posiada rozcięcie, zapewniające swobodę ruchów. Wybierając taką suknię, należy pamiętać, że fason ten wyraźnie zaznacza linię bioder, przeznaczony jest więc dla pań o ładnej linii. Jednocześnie odradzamy ten wybór niskim pannom młodym – krój prosty optycznie skraca sylwetkę.

To dopasowanie jest piękne

Na koniec Katarzyna Filianowicz z Mon Cheri przypomina: Czasem piękna panna młoda w wytwornej sukni nie wygląda i, przede wszystkim, nie czuje się dobrze. Nie chodzi więc o to, by znaleźć najpiękniejszą kreację, ale tę, która najlepiej podkreśli wszystkie atuty kobiecości oraz pozwoli ukryć pewne niedoskonałości figury. Mam nadzieję, że kilka tych rad pozwoli każdej kobiecie być urzekającą w dniu swojego ślubu.


Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Brak możliwości komentowania.