Dorota Ilczuk: „Ekonomika kultury”
W potocznym rozumieniu ekonomia i kultura raczej znajdują się w dużej „odległości” pojęciowej od siebie. Przedsięwzięcia kulturalne są w pierwszym rzędzie nastawione na wartości wyższe niż przyziemne generowanie zysków. Jednak i ten aspekt, zważywszy na specyfikę naszych realiów społecznych rynkowych, zaczyna pojawiać się w strefie zainteresowań badawczych kulturoznawców. Pionierska monografia pióra Doroty Ilczuk powoduje, ze ta tematyka ma szansę na stałe
Już sama okładka książki zaskakuje, zestawiając „Fontannę” Marcela Duchampa z pisuarem, wystawionym na sprzedaż w przestrzeni supermarketu.
Poznajemy tu zależności między polityką kulturalną a ekonomiką kultury. Zostają też przedstawione źródła finansowania kultury, m.in. z UE czy ze środków loteryjnych. Autorka wskazuje też, z jakimi problemami będą musieli zmierzyć się ekonomiści kultury w przyszłości. Prognozuje też, że rozwój tej dziedziny będzie następował w szybkim tempie.
Wysoki poziom merytoryczny publikacji jest gwarantowany przez dorobek i pozycję naukową jej autorki – naukowca z dziedziny badań nad kulturą, z wieloletnim doświadczeniem akademickim i członkini wielu towarzystw naukowych, w tym zagranicznych.
Książka ta jest szczególnie polecana studentom kierunków humanistycznych oraz ekonomicznych, łącząc zagadnienia kluczowe dla ich zainteresowań. Powinny ją również przeczytać osoby zajmujące się organizowaniem przedsięwzięć kulturalnych oraz decydujące o ich finansowaniu.
Mimo ściśle naukowego charakteru, jest to publikacja napisana w sposób dość przystępny dla czytelnika wykazującego się nieco wyższym niż przeciętny poziomem wiedzy i świadomości kulturalnej.
Beata W.
Książkę poleca Wydawnictwo PWN – można kupić ją tutaj:
http://ksiegarnia.pwn.pl/produkt/167870/ekonomika-kultury.html
Dziękujemy Wydawnictwu za przekazanie egzemplarza do recenzji –
Redakcja