Polacy znani są za granicą nie tylko ze swojej gościnności, dobrej kuchni, pięknych kobiet, ale też coraz częściej z powodu wpisów do Księgi Guinnessa. Co ostatnio udało się dokonać naszym rodakom i czy możemy być z tego dumni?
Dzięki Euro 2012 dorobiliśmy się zapierających dech w piersiach stadionów, nasze drogi wzbogaciły się o autostrady. Przede wszystkim dzięki mistrzostwom w przeciągu kilku tygodni Polskę odwiedziły tłumy turystów z zagranicy. Prócz miast, które stały się ośrodkiem sportowych rozgrywek, sławę zyskały również miejscowości, w których zamieszkali piłkarze obcych drużyn.
Korzystając z obecności sławnych zawodników, mieszkańcy Wieliczki nie tylko zadbali o odpowiednie samopoczucie swoich gości oraz zdobycie ich autografów, ale również wykorzystali swoją szansę na wypromowanie miasta. Niebanalnym sposobem, który przyczynił się do promocji tej Krakowskiej Aglomeracji było przygotowanie imponującej porcji lasagne, ulubionego dania włoskich piłkarzy.
Kucharze z Wieliczki w ogromnym piecu, który został zbudowany specjalnie na tę okazję, zapiekli potrawę, ważącą 4 865kg. Do jej przygotowania zużyto ponad tonę makaronu, ogromne ilości pomidorowego sosu oraz startego sera. Warstwy makaronu przykryły sporą dawkę zmielonego mięsa wołowego i wieprzowego. Całość doprawiono groszkiem, marchewką, przyprawami oraz przepysznym sosem beszamelowym.
Nadzorujący przedsięwzięcie Marcin Krysiewicz zdradził dziennikarzom, że z całą pewnością udało się pobić rekord, który ustanowiono w Kalifornii na początku lat 90-tych ubiegłego wieku. Gigantyczna forma, która mierzyła 25 metrów długości oraz 2,5m szerokości zawierała około 10 tysięcy porcji.
A Wy, Drogie Czytelniczki, macie swoje sprawdzone przepisy na lasagne?