The Secret Soap Store – Pomarańcza&Kurkuma

13 czerwca 2012, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

The Secret Soap Store, Pomarańcza&Kurkuma sklep Spakosmetyki.pl

Żel pod prysznic otrzymałam do testów od portalu urodaizdrowie.pl jednak nie wpływa to na moją opinię, która jest całkowicie szczera i subiektywna.


Jak rozpoczęłyście nowy tydzień? Ja dziś spałam do 13, aż wstyd się przyznać… po prostu moje ciało nie chciało oderwać się od łóżeczka, które było taaaakie wygodne i kołderki, która była taaaaaka mięciutka… ^^ ponadto jaram się 5 sezonem True Blood, który miał wczoraj swoją premierę ^^
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzję żelu pod prysznic, który dzięki uprzejmości Pani Małgorzaty miałam okazję przetestować! Całą gamę produktów oraz informacje o firmie możecie znaleźć TUTAJ. Ja testowałam próbkę żelu.
plusy:
+ zapach!
+ właściwości – nie wysusza skóry
minusy:
– cena
– niewygodne opakowanie
OD PRODUCENTA
Relaks i odprężenie po długim męczącym dniu.
Olejek pomarańczowy
pozyskiwany jest ze skórki owoców drzewa słodkiej pomarańczy.
Budzi uczucie relaksu, dobrego samopoczucia, łagodzi napięcia nerwowe, rozładowuje stres, pomaga przy bezsenności i depresji.
W zastosowaniu zewnętrznym na skórę olejek działa dezynfekująco.
Polecany jest dla poszarzałej, mieszanej i tłustej cery oraz w przypadku cellulitu.
Kurkuma
sproszkowany korzeń osytryża długiego, rosnącego w Azji kuzyna imbiru.
Intensywny żółty barwnik z kurkumy nosi nazwę kurkuminy.
Dość wcześnie wykryto właściwości lecznicze kurkumy, szczególnie w dermatologii.
Z uwagi na silny wpływ przeciwzapalny i antybiotyczny zaleca się używanie kurkuminy przy trądziku, łojotoku, łuszczycy i przewlekłych, bakteryjnych chorobach skóry.

MOJA OPINIA
WALORY ESTETYCZNE
Żel zamknięty jest w plastikową, zakręconą buteleczkę, co nieco utrudnia aplikację produktu. Ponadto posiada zbyt duży otworek, który wylewał za dużo kosmetyku, ale da się to znieść. Nie wiem jak jest w przypadku pełnowymiarowego żelu, piszę swoje odczucia na podstawie buteleczki, którą otrzymałam.
ZAPACH
Zapach tego żelu jest obłędny! Nie da się go przedstawić za pomocą słów, jest to niemożliwe. Wątpię, aby którykolwiek żel pod prysznic dostępny w drogerii pachniał tak genialnie jak to cudo. Ciepła, pomarańczowa woń z nutami kurkumy. Pod prysznicem miałam wrażenie, że nacieram się miąższem z pomarańczy. Zapach długo po kąpieli unosił się w łazience oraz utrzymywał na mojej skórze!
KONSYSTENCJA
Konsystencja jest dosyć lejąca, przez co żel czasem uciekał między palcami, dało się to jednak znieść. Ponadto dobrze się pienił i oczyszczał ciało.
WŁAŚCIWOŚCI/REZULTATY
Żel dobrze się pieni, dobrze oczyszcza skórę. Zapach długo utrzymuje się na ciele. Kosmetyk nie wysuszył mojej skóry, a jest ona dosyć wymagająca w obrębie nóg i rąk, więc tutaj duży plus. Ponadto sam zapach jest tak świetny, wręcz terapeutyczny! Potrafił ukoić nerwy po ciężkim, męczącym dniu oraz odprężyć.
STOSUNEK JAKOŚĆ/CENA
Cena żelu jest dosyć wysoka (19 zł), jest to jednak kosmetyk luksusowy, podchodzący pod SPA, ma dużo zalet, genialny zapach, który działa cuda, sam fakt, że produkt nie wysuszył mojej skóry, ja jednak nie zapłaciłabym tyle za żel pod prysznic :)
SKŁAD
Cocamidopropyl Betaine, Sodium Lauroyl Sarcosinate, Aqua, Laureth-4, Betaine, Parfum, Panthenol, Cocamide DEA, Shea Oil, Avocado Oil, Lactid Acid, Retinol, Ascorbic Acid, Curcuma, Aloe Barbadensis Leaf Juice Powder, Benzyl Alcohol, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, d-Limonene, Cinnamal, Linalool, Benzyl Alcohol, Cl.19140, Cl.14720.
PODSUMOWUJĄC: świetny produkt, same plusy w końcu można przymknąć oko na niewygodne opakowanie skoro jakość tak zachwycająca, byłam z niego zadowolona i polecam! :)
Cena: 19 zł

Lokalizacja: tutaj

Pojemność: pełnowymiarowa wersja 200 ml
Ogólna ocena: 4/5
Znacie produkty tej firmy? Lubicie kosmetyki SPA? Jaki jest Wasz ulubiony żel pod prysznic na lato? ;)

Testowała:

Jowita – Jestem lakierową maniaczką, z drogerii wyciągają mnie dźwigiem i wyznaję zasadę 'gdy kupuję świat staje się piękniejszy’. Jednym słowem kosmetyki to moje hobby, lubię dzielić się opinią na ich temat.
Prowadzi bloga: www.halloyellow.blogspot.com