„Monte Cassino” – recenzja

7 maja 2012, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Sven Hassel: „Monte Cassino”

Po monumentalnym dziele Melchiora Wańkowicza wydawałoby się, że już wszystko na temat tego chwalebnego epizodu z dziejów polskiej odwagi i ofiarności zostało powiedziane. Tymczasem otrzymujemy publikację autorstwa Duńczyka, wieloletniego żołnierza niemieckiej armii, w tym karnej jednostki Wehrmachtu. Ukazuje on wydarzenia z maja 1944 roku z odmiennego niż Wańkowicz punktu wiedzenia – z drugiej strony frontu. Morderczy wysiłek walczących o Monte Cassino staje się tutaj dominantą książki, przedstawiającej brutalne oblicze wojny z naturalistycznym wręcz zacięciem. Człowieczeństwo żołnierzy zostaje tu wystawione na wiele prób, a warunki bytowania w okopach, niegodne ludzi, wydobywa z nich zwierzęce instynkty i pierwotną rywalizację o przetrwanie.

Fabuła tej książki ma na celu ukazanie przebiegu działań zbrojnych we Włoszech w roku 1944, ale również trudną codzienność żołnierza w warunkach bojowych. Przedstawia twarde oblicze wojny – widzimy ją taką, jaką ona jest naprawdę, bez powieściowego uwznioślania i eksponowania bohaterstwa wznoszącego się ponad ból ran odniesionych w walce i doraźne cele polityczne walczących państw.

W tle prezentuje się Italia – kraj kojarzony z kulturą antyczną i fundamentami cywilizacji europejskiej, a w połowie XX wieku rzucony na pastwę dwóch ścierających się ze sobą sił militarnych. Tu – jak nigdzie indziej – widać upadek osiągnięć dwóch tysiącleci naszej ery.

Główny bohater tej książki o wartości dokumentu to Sven, porte parole samego autora. Prezentuje siebie i swych towarzyszy broni jako zwykłych ludzi, niepozbawionych lęku, wspomnień, pragnień i często widzących absurdalność wojny, w której uczestniczą współtworząc historię. Język tej prozy jest obrazowy i miejscami dosadny – ale dzięki temu dodaje autentyczności opisywanym wydarzeniom i postaciom z krwi i kości.

Echa wojny, która miała miejsce już siedemdziesiąt lat temu, nie milkną do dziś. Temat ten zawsze chyba będzie budził kontrowersje i przyciągał liczne grono czytelników, szukających odpowiedzi na pytanie, komu potrzebna była ta polityczna i humanitarna katastrofa i czy da się jednoznacznie wskazać wygranych? Polecam tę książkę miłośnikom dokumentów historycznych spisanych przez naocznych świadków historii, a ujętych w ramy bardziej literackie niż suchy przekaz autorstwa obiektywnych naukowców.

Darek B.
Książkę poleca Wydawnictwo ERICA – można kupić ją tutaj:
http://www.strefaksiazki.net/sites/books/139
Dziękujemy Wydawnictwu za przekazanie egzemplarza do recenzji –
Redakcja