Lakier hybrydowy UV – opinia blogerki – Lady’s Nails Cosmetics

2 marca 2012, dodał: Wena
Artykuł zewnętrzny

Dzisiaj kilka słów o alternatywie dla lakierów w czasach kiedy nie mamy czasu na malowanie co kilka dni paznokci oraz nie mamy siły na odpryski, odbitki i  tym podobne zmory lakierowe. Chodzi mi o lakier hybrydowy, czyli lakier UV, utwardzany w lampie z żarówką ultrafioletową.

Salony już od dawna mają je w swojej ofercie, bo są już od jakiegoś czasu na rynku, coraz więcej firm wypuszcza pod swoją marką takowe lakiery, ale nie są one aż tak popularne. Przynajmniej w moim mieście.

Kolor, który wybrałam to A touch of beauty. Czyli piękna, krwista czerwień, błyszcząca na bogato shimmerem (błyszczącymi drobinkami).

Do takowego lakieru potrzebna jest nam żelowa baza, która akurat z  tej firmy robi także za żel finishowy, czyli nabłyszczacz, takie 2 w 1  to mi się podoba. Zmyliła mnie nakrętka… na stronie sklepu są inne, a  nakrętka bazy jest w kolorze wybranego przeze mnie kolorku… Dobrze, że dokładnie obejrzałam buteleczki.

Żele kolorowe jak i  baza mają po 14 ml produktu zamkniętego w grubej i czarnej szklanej buteleczce, jest to ważne, gdyż do żeli nie może się przedostać choć odrobina światła słonecznego. Nie stawiamy żeli koło okna, na dworze, koło lampy uv, gdy jest włączona.

Żele są rzadkie, ale łatwo je okiełznać, przypominają w konsystencji normalny lakier do paznokci.

Aby wykonać manicure hybrydowy potrzebujemy – lampę UV. Jeśli jednak mamy obawy przed samodzielnym pomalowaniem paznokci, nie mamy tyle pieniędzy, nie lubimy tego robić, nie mamy pieniędzy na dobrą lampę, co jest bardzo ważne, bądź nam to nie wychodzi, lepiej zgłosić się do stylistki.

PRZED

PO zastosowaniu lakieru UV

Moim zdaniem ( lakiery LNC):


Uważam, że takie lakiery są świetne, na wakacje, dla leniuchów, zapracowanych i  niecierpliwych. Nie mialam styczności z produktami innych marek, jakie mam zastrzeżenia do LNC? Moja mama jest po 50stce, z racji wieku na jej paznokciach widoczne są bruzdy pionowe, niestety tego typu lakier się na nich nie trzymał, odpryskiwał jak zwykły tani lakier po 2  dniach, wyglądało to okropnie, gdyż takiego lakieru nie zmyjemy zmywaczem do paznokci,a  jedynie usuniemy go papierowym pilnikiem o  gradacji 180 (nie więcej!), można go też rozpuścić acetonem kosmetycznym, nie ma z tym aż tak dużo roboty, ale jednak więcej niż przy zmywaczu. To jest minus tej metody, kolejnym minusem żeli tej firmy jest to, że nie poradziły sobie na paznokciach problemowych (aczkolwiek spotkałam się z pozytywnymi opiniami właścicielek innych problemowych płytek, więc już sama nie wiem jak to z tym lakierem do końca jest ;). Na moich paznokciach lakier trzymał się bez szwanku miesiąc!


Koszt żeli to 39 zł za 14 ml + koszty przesyłki.

W sklepie LNC zbieracie punkty za każdy zakup, które poźniej korzystnie wymieniacie ;)