Szczepan Twardoch: „Tak jest dobrze”
Leży przede mną książka młodego, ale już doświadczonego i uznanego pisarza. To prawdziwie męska proza, bez niepotrzebnych słów, za to z językiem uderzająco konkretnym i miejscami dosadnym. Tu świat nie jest w niczym podobny do tego z cukierkowatych romansów czy hollywoodzkich melodramatów do znudzenia powielających schemat baśni o Kopciuszku i królewiczu. Poznajemy natomiast brutalną rzeczywistość odartą ze złudzeń i pozbawioną retuszu. Lektura pierwszego opowiadania zachęca do przeczytania kolejnego – i w ten sposób nawet sienie obejrzałem, kiedy dotarłem do ostatniej strony tej pasjonującej książki. Straciłem przy tym poczucie upływającego czasu.
Autor prezentuje w swych opowiadaniach całą plejadę postaci: ludzi starych i młodych, obarczonych bagażem doświadczeń i dopiero wchodzących w dorosłe życie – jednak zwykle pozbawionych złudzeń co do świata i ludzi. Pokazuje bolączki starości i dylematy młodości, życie wśród okruchów pamięci, nienawiść i rozczarowanie miłością, która przeminęła, a może nigdy jej nie było… Porusza problem winy i kary, nietolerancji i zwykłego ludzkiego okrucieństwa, które niszczy jednostkę. Nie stroni od ukazywania drastycznych stron życia, znanych nam przecież z codziennych obserwacji.
Bohaterowie tej prozy pochodzą z różnych środowisk społecznych – są wśród nich i szarzy, niewyróżniający się niczym ludzie, i osoby wykształcone. Wszyscy są ukazani przez pryzmat swych pragnień, lęków i dążeń – psychologizowania jednak tu jest mało, dlatego ta książka jest tak bezkompromisowa. Autor zaś jest dobrym obserwatorem, swoich bohaterów rysuje wyrazistą kreską, ukazując zarówno ich typowość , jak i indywidualizm. Takich książek, ukazujących współczesny świat bez zbytecznych upiększeń, bardzo dziś brakuje – więc na pewno sięgnę po inne pozycje tego pisarza, by ponownie zanurzyć się w wykreowanym przez niego, ale zaskakująco przypominającym nasz, świecie.
Proza Szczepana Twardocha kontynuuje nurt zapoczątkowany przez Marka Hłaskę, z jego biało-czarnym postrzeganiem rzeczywistości. Polecam jej lekturę wszystkim wymagającym czytelnikom, którzy nie godzą się na bylejakość literatury i szukają książek skłaniających do przemyśleń, o których długo się nie zapomina.
Karol P.
Książkę poleca Wydawnictwo Powergraph – można kupić ją tutaj:
http://sklep.powergraph.pl/produkt/33-tak-jest-dobrze
Dziękujemy Wydawnictwu za udostępnienie egzemplarza recenzyjnego –
Redakcja