Barokowy czar koronek

14 grudnia 2009, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny
Valentino_jesienzima_3431254
Wydawać by się mogło, że moda promuje wciąż coś nowego, coś innego i ciągle nas zaskakuje. Jednakże wszyscy zauważyć możemy nawroty, sięganie do przeszłości, reedycje, odkurzanie starych styli, fasonów i wzorów. Podobne zjawisko obserwujemy także dzisiaj, w trendach mody na jesień/zimę 2009, które zdają się mocno czerpać z dorobku minionych epok, a projektanci przedstawiają nam kolekcje wybitnie inspirowane stylem baroku czy rokoko. Ich cechą znamienną są najbardziej intymne ze wszystkich tkanin – koronki, mające w sobie pewną niewinność, romantyzm, a nawet swoistą elegancką słodycz.
Choć znane od dawien dawna, nigdy chyba się nie starzeją. Koronkowe suknie nosiły takie sławy jak Audrey Hepburn czy Marilyn Monroe, a dzisiaj pojawiają się systematycznie w kolekcjach takich mistrzów jak Christian Dior, Yves Saint Laurent, Coco Chanel, Cristobal Balenciaga czy Hubert de Givenchy. Wielki współczesny powrót koronkowych kreacji zwiastowała kolekcja Prady z ubiegłego sezonu, wówczas, jako jedyna. Dzisiaj patrzymy na koronki lansowane choćby przez Azaria, i aż trudno uwierzyć, że materiał jest wykonywany niemal w ten sam sposób już od ponad pięciuset lat. Także Christian Lacroix niemal całą nową kolekcję przybrał koronkowymi detalami, podobnie Stephane Rolland, Dior i Chanel, gdzie mroczne wiktoriańskie aksamity i welury nasycone oparami absyntu, przeplatają się z ponadczasowym romantyzmem koronek oraz Valentino, Jasper Conran, czy Jill Stuart, których stroje przypominają ubranka dla laleczek lub kostiumy zaprojektowane na potrzeby filmu historycznego. Eleganckie sukienki wyglądają jak prawdziwe dzieła, przypominające nam o tym, że moda naprawdę może być wielką sztuką. W opracowanych przez kreatorów mody trendach, zauważyć możemy jednocześnie swoiste, bliskie współczesności cechy jak eksperymenty, hybrydyzację i kreatywność. Idealnym przykładem mogą tu być kolekcje Zaca Posena, Douglasa Hannanta, Waltera Rodriguesa, Julien Mac Donald, Maxa, czy A dell Acqua. Koronki pojawiają się tutaj, jako dodatek, obszycie, ramiączko, element rękawa lub części sukni, a także materiał idealny na buty, rękawiczki, naszyjnik, czy nawet rzadko już dzisiaj spotykane eleganckie parasolki. Modne są koronki wiktoriańskie i edwardiańskie, haft brabancki i richelieu, jako wyraz indywidualizmu, kobiecości i finezji. Jako element, który ekstrawagancko odkrywa to, co zakazane, przyciąga wzrok uchylając rąbka tajemnicy, delikatnie, kusząco, zmysłowo…
kr2 kr1 kr4
kr22 EN_00239564_061 kr21
kr6 kr7 kr20
Zaglądając do wnętrza swojej szafy, uśmiecham się wesoło i z lekkim niedowierzaniem wyjmuję kreacje sprzed kilkunastu lat. Aż nie chce się wierzyć, że tak ma wyglądać modna kobieta w XXI wieku! Moje koronki nie straciły na swojej popularności i wciąż mogą być dumnie noszone zarówno z okazji jak i codziennie, chociaż pozostają dla mnie raczej strojem wieczorowym, okolicznościowym, zbyt eleganckim na ulicę. Jako wielbicielka stylu retro i tajemniczego klimatu noir, mam powody do zadowolenia. Mogę już zaplanować strój na zbliżające się urodziny, czy świąteczną kolację, wiedząc, że moje czarne koronki są najbardziej barokową, a jednocześnie modną kreacją sezonu. Równocześnie dobrym humorem napawa mnie fakt, że moja figura przez te lata nie zmieniła się niemal wcale i nie trzeba będzie kompletnie nic kombinować.
I kolejny raz mogę powiedzieć, że dziura w mojej szafie, nie jest aż tak ogromna, jak mogłoby się to wydawać na pierwszy rzut oka. Przez przezroczystość koronek i ich delikatnych haftów mogę jedynie zobaczyć jej krzywe zarysy. Koronki wszak mają pokazywać tylko to, co sobie zaplanujemy… A nikt, nie chce pokazywać swoich braków, czy eksponować dziur utworzonych w najróżniejszych okolicznościach.
32640 kr19 2009+Paris+Fashion+Week+Jean+Paul+Gaultier+TYsg0bABi6_l
kr11 kr9 EN_00239982_105
k4 kr15 kr18
alberta-ferretti-fall-winter-2009-2010-03
Dodała: Marta (z cyklu: Moja dziurawa szafa)