Barszcz botwinkowy wg Buni

29 kwietnia 2011, dodał: Babciagramolka
Artykuł zewnętrzny

To taka wczesna botwinka- gdzie młoda botwinka już jest a marchewka, pietruszka i seler jeszcze stare.

Czas : 45 minut

Składniki :

  • 1 duży pęczek botwinki
  • 1 średni burak
  • 2 średnie marchewki
  • 1 pietruszka
  • kawałek selera
  • 1/4 pora ( biała część )
  • 5 rzodkiewek
  • liście od 1 pęczka rzodkiewek
  • 1 pęczek koperku ( po pokrojeniu 3/4 szklanki )
  • 3 łyżki masła
  • kawałek łodygi rabarbaru ( ok.15 cz długości i 1 cm grubości ) lub kawałek suszonego tamaryndowca lub sok z cytryny
  • sól
  • pieprz mielony
  • szczypta cukru
  • 4 szklanki bulionu (  drobiowego , wołowego, cielęcego , z żeberek lub warzywnego )- użyłam mocny z żeberek wieprzowych pół na pół z wodą
  • 1/2 szklanki kwaśnej gęstej śmietany
  • 2 łyżki mąki
  • ziemniaki

Umyć botwinkę i liście z rzodkiewki . Odciąć od botwinki buraczki. Obrać buraczki i pokroić w paseczki. Buraka ,marchew, pietruszkę , seler  utrzeć po obraniu na tarce jarzynowej ( duże oczka ) .Rzodkiewki zetrzeć na tarce do mizerii. Dołożyć do garnka łodygę rabarbaru ( lub kawałek tamaryndowca ). Zalać bulionem i gotować 30 minut ( wyjąć rabarbar ).

Liście i łodyżki botwinki i liście rzodkiewki pokroić drobno i smażyć 3 minuty na maśle. Przełożyć do garnka – gotować jeszcze 5 minut. Mąkę zmieszać z kilkoma łyżkami zimnej wody , wlać do ganka i zagotować.Wyłączyć gaz. Śmietanę rozrobić z odrobiną gorącej zupy – dodać do zupy razem z połową koperku .Doprawić do smaku solą , pieprzem, cukrem  i jeśli trzeba sokiem z cytryny.

W trakcie kiedy gotuje się botwinka nastawić  w osolonej wodzie obrane ziemniaki i ugotować do miękkości . Podawać do botwinki albo całe posypane koperkiem albo jako kremowe puree z koprem.

Dowolnie okrasić boczkiem wysmażonym na skwarki .Można dołożyć na talerzu jajka na twardo pokrojone na ćwiartki ( czasem jak chcę żeby było ozdobnie to wyjmuję żółtka z jajek – ucieram z odrobiną śmietany i nakładam w połówki  jajek rękawem cukierniczym jak ozdoby na tort ).

Jak gotuję botwinkę w czasie gdy jest już rabarbar to dodaję łodygę rabarbaru- mam wtedy zupę zakwaszoną w naturalny sposób. Nie znoszę doprawiania octem nawet winnym – jak już nie mogę zakwasić potrawy w inny sposób to dodaję sok z cytryny  lub ostatnio kawałek suszonego owocu tamaryndowca.

Podaję tu że używam bulionu z żeberek wieprzowych -podpowiadam że warto raz na jakiś czas ugotować sobie ze 2 litry takiego bardzo mocnego rosołu mięsnego lub wywaru z warzyw – podzielić go na porcje i zamrozić. Potem kiedy chcemy zrobić jakąś zupę czy sos bierzemy taki bulion – rozrabiamy z wodą i już gotowe .

file1304099020