Mimo, że w kalendarzach nadal zima, to przecież niebawem w perspektywie czeka nas ciepła wiosna. Zanim jednak do tego dojdzie musimy przygotować się na jej powrót w pełni gotowości: szczupłe, piękne i promienne. Każda z nas już dziś odnajduje w sobie wtedy najwięcej energii, aby biegać, jeździć na rowerze i… rozpocząć nową dietę.
Jeżeli uwielbiasz nowe smaki, a nie lubisz się głodzić, to rewolucyjna dieta 3d chili może okazać się dla Ciebie idealna! Dieta składa się z pięciu posiłków dziennie, które powinniśmy spożywać co 2-3 godziny. Oparta jest na różnorodności przypraw, które swoimi właściwościami pozytywnie wpływają na naszą sylwetkę. Stosuje się w niej trzy grupy przypraw:
- przyprawy czerwone, które przyspieszają metabolizm i niszczą tkankę tłuszczową – curry, pepperoni, pieprz czarny, papryka, chili
- przyprawy żółte, które ułatwiają trawienie, poprawiają krążenie oraz hamują apetyt – kardamon, imbir, cynamon
- przyprawy zielone, które działają stabilizująca i łagodząc na układ pokarmowy – mięta, tymianek, szałwia, oregano, bazylia
Trzeba jednak pamiętać, że taka dawka przypraw może być szkodliwa dla osób z delikatnym żołądkiem czy problemami z cerą.
Dieta trwa 28 dni, a jej entuzjaści przekonują, że w tym czasie można schudnąć do 8 kg, bez żadnych większych wyrzeczeń. Dieta pozwala nam na jedzenie gorzkiej czekolady, pieczonego jabłka z rodzynkami i innych smakołyków, których brak w innych jadłospisach.
Dla nieprzekonanych dodam, że pozytywne efekty sama zauważyłam u siebie. Po tygodniu, moja waga wskazywała – 2 kg.
Przykładowy jadłospis:
DZIEŃ 1
śniadanie: jajecznica z pomidorami i szczypiorkiem, pół łyżeczki bazylii i oregano
II śniadanie: 4 kostki gorzkiej czekolady ze szczyptą chili
obiad: 50 g ryżu, 150 g piersi kurczaka curry
podwieczorek: jabłko
kolacja: pieczone jabłko z cynamonem i rodzynkami
DZIEŃ 2
śniadanie: jogurt naturalny (100g) doprawiony łyżeczką cynamonu, 1 banan
II śniadanie: kawa z łyżeczką kardamonu
obiad: 200 g indyka, 50 g warzyw na patelnię doprawionych 2 łyżeczkami słodkiej papryki
podwieczorek: sok pomidorowy ze szczyptą chili
kolacja: kromka chleba żytniego razowego z plasterkiem polędwicy z indyka i musztardą rosyjską, szklanka czerwonej herbaty.
zobacz również:
Nie od dziś wiadomo, że przyprawy wpływają na metabolizm :)
U mnie diety nie zadziałały, pomogła dopiero lipoliza. Bardzo polecam kobietom, które cierpią nie na dużą otyłość, ale na miejscowe nagromadzenie tłuszczu, np. na brzuchu po ciąży.
Chętnie skorzystam z tych przypraw ,zobaczymy czy schudnę :)
u już mi się podoba taka dieta ;)!
Często zamiast soli posypuję potrawy curry ,ale moja wątroba bardzo ostrych przypraw nie toleruje.Uwielbiam pić wodę z sokiem z cytryny i imbirem działa rozgrzewająco .