„Problem cierpienia” – recenzja

11 kwietnia 2012, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Clive Staples Levis: „Problem cierpienia”

Nazwisko autora tej książki kojarzy mi się, tak jak większości czytelników, z niesamowitymi „Opowieściami z Narnii”, dlatego z wielkim zainteresowaniem sięgnęłam po jego kolejną pozycję. Tu prezentuje on swoje drugie oblicze – filozofa rozpatrującego jedno z kluczowych zagadnień naszego istnienia. Cierpienie dotyczy i dotyka każdego z nas w różnych momentach życia. Nie jest obce ani dziecku, ani staruszkowi. Ten problem dotknął boleśnie również samego autora, stąd autobiograficzne uwikłanie jego rozważań. Pisarz ujawnia tu szczegóły na temat swego nawrócenia, którego efektem jest właśnie ta książka.

Różne mogą być przyczyny cierpienia, ale pytanie, które rodzi się w jego obliczu, jest zawsze takie samo: „Dlaczego właśnie mnie to spotyka?”. W tej eseistycznej książce znajdujemy jednak nie tylko refleksje filozoficzne, zmierzające ku próbie znalezienia odpowiedzi na powyższe pytanie, ale także rozważania teologiczne dotyczące istnienia Boga jako Absolutu, który stworzył ten świat i kieruje nim swą nieskończoną mądrością. Nie brak tu również licznych odniesień tytułowego tematu do literatury, w której cierpienie pojawia się prawie tak często jak miłość.

Cierpienie jest też wpisane w zasady chrześcijaństwa jako religii – to ona przecież pochwala ubóstwo jako cnotę błogosławionych, każe nadstawiać drugi policzek i umartwiać się w nadziei na nagrodę w postaci życia wiecznego. Ludzie wierzący powinni pokornie znosić ciosy od losu, bezgranicznie ufając w Boską nieomylność i sprawiedliwość. Nie bez powodu zostaje tu przeanalizowana kwestia Boskiej wszechmocy i dobroci, przeciwstawionych ludzkiej niegodziwości. Autor nawiązuje tu do historii pierwszych ludzi, by ukazać źródła moralnego upadku współczesnej ludzkości. To właśnie ludzie są przecież sprawcami olbrzymiej większości cierpień na ziemi, wyrządzając krzywdę innym poprzez swą chciwość i głupotę.

Osobne rozdziały są poświęcone Piekłu i Niebu, przedstawianych zupełnie inaczej niż np. w „Boskiej Komedii” Dantego. Szczególnie poruszający jest tekst dotyczący cierpienia zwierząt – istot bezbronnych wobec ludzkiego okrucieństwa. Ich przeżywanie bólu jest oddzielone od kwestii grzechu czy zasługi.

To mądra książka, wnosząca wiele do dotychczasowych rozważań filozoficznych na temat cierpienia. Polecam ją zwłaszcza wszystkim szukającym w literaturze odpowiedzi na trudne pytania egzystencjalne.

Sylwia O.

Książkę poleca Wydawnictwo ESPRIT – można kupić ją tutaj:

http://www.esprit.com.pl/121/Problem-cierpienia.html

Dziękujemy Wydawnictwu za przekazanie egzemplarza do recenzji –

Redakcja






FORUM - bieżące dyskusje

Naturalne kosmetyki
Sama robię kremy, ale to wymaga wysokiej higieny, bo inaczej krem się...
Typy mężczyzn
Maminsynki wychowane przez samotne matki. Tragedia... oni nie są zdolni do żadnego związku...
Jak można zostać dietetykiem
Kurs dietetyki też jest ok, jeśli ktoś się sam dokształca i interesuje swoją dziedziną.
leczenie niepłodnosci
Moim zdaniem leczenie nepłodności ma sens do 30. roku życia. Potem wzrasta znacznie ryzyko...