@Gabika: Błądzić ludzką rzeczą jest.
Dobra ocena bierze się z doświadczenia, a doświadczenie... ze złej oceny.
Chcę przez to powiedzieć, że nie raz i nie dwa podejmiemy decyzję, myśląc że robimy dobrze, a potem okaże się, że to była pomyłka. Ale to nieuniknione, natomiast im częściej będziemy decyzje podejmować, tym więcej nabierzemy doświadczenia. Trafne decyzje można powielać, a nietrafione odłożyć do kosza typu 'okay, to nie był dobry pomysł'.
Najtrudniej o konsekwencję. Jeśli uparcie powracamy do tej samej decyzji, chociaż ostatnim razem to się źle skończyło, to znak, że nie umiemy uczyć się na błędach... i będziemy je powtarzać aż do skutku, czy jak mówią, do bólu. >.<
@virg11: Masz rację, takie różnice są na porządku dziennym.
Ale z mojego doświadczenia, każdy ma kogoś takiego, przynajmniej jednego przyjaciela lub przyjaciółkę, którego/ej zdanie jest podobne do naszego. To świetna osoba od której można zasięgnąć takiej drugiej opinii.
Ludzie mają przyjaciół i znajomych, ale nie wszyscy są świadomi, ile pomysłów i poglądów od nich przejmujemy. To naturalny proces budowania światopoglądu, nie jesteśmy przecież ekspertami we wszelkich dziedzinach życia, a do tego każdy człowiek jest inny, wyjątkowy, więc poprzez wymianę poglądów dzielimy się swoim doświadczeniem i przyjmujemy (często na wiarę) zdanie innych, mając nadzieję, że wiedzą, co robią.
Tak jest również w związkach, i jest to główny powód, dla którego dorastające dzieci tak często powielają w swoich pierwszych związkach wzorce wyniesione z domu, z małżeństwa swoich rodziców... jeśli takowe mają. Z braku innych punktów odniesienia po prostu sięgamy po pierwszy lepszy z brzegu, a jeśli nic innego nie przychodzi do głowy... no właśnie.
W ostateczności zawsze można też grać na czas, konserwatywnie i oszczędzając siebie, natomiast starając się wybadać drugą stronę tak dobrze, jak tylko się da. Prędzej czy później każdy ujawnia swoją prawdziwą naturę, dlatego w miłości tak ważna jest szczerość - zamiast udawać kogoś, kim się nie jest, lepiej być po prostu sobą i znaleźć kogoś, komu pasujemy.