Zawód Stylista – wywiad ze stylistką gwiazd Agatą Zolich
Agata Zolich jest dyplomowaną projektantką ubioru i politologiem. Z jej usług i porad korzysta wiele kobiet i mężczyzn w całej Polsce. Do Agaty zgłaszają się przede wszystkim osoby, które szukają swojego stylu, pragną zmienić coś w swoim życiu, nie mają czasu i nerwów na zakupy, przegląd szafy i zastanawiania się czy wszystko na pewno do siebie pasuje lub po prostu chcą wyglądać w 100% atrakcyjnie.
Tylko nam Agata zdradza jak wygląda dzień z życia stylistki oraz jakie są najgorętsze trendy sezonu jesień/zima.
1. Dlaczego zdecydowała się Pani zostać stylistką?
-Zaraz po odebraniu dyplomu z tytułem „Projektant ubioru“, ale też w trakcie studiów brałam udział jako stylistka w wielu sesjach zdjęciowych dla prywatnych osób, magazynów czy podczas kampanii reklamowych. Coraz częściej też dostawałam zapytania o pomoc przy „modowych“ zakupach, koleżanki zapraszały mnie do swoich domów pod pretekstem kawy i od razu schodziłyśmy na temat mody, a ja pytana od razu udzielałam porad co powinny nosić, a czego unikać i dokonywałyśmy mini przeglądów szafy. Z biegiem czasu wieść o moich modowych poradach rozniosła się na tyle, że postanowiłam zostać zawodową osobistą stylistką i pomagać zagubionym odnaleźć się w szalonym świecie mody.
2. Jakie cechy i umiejętności powinny charakteryzować stylistę?
-Pierwszą najważniejszą cechą stylistki to jej dobry gust i styl ! Tego zawodu nie da się nauczyć. „To coś“ się po prostu ma! Bardzo łatwo jest wpaść w szpony kiczu, który dobrze rozumiany może być również cechą charakterystyczną danej stylistki, ale zazwyczaj jest to tylko brak podstawowej wiedzy gustu i umiejętności. Osobista stylistka, na pewno musi być dobrym mówcą, musi potrafić słuchać, szybko reagować, wyciągać wnioski i być bardzo, bardzo elastyczną! Każda stylistka musi umieć widzieć proporcje sylwetki, umiejętnie dobierać odpowiednie kolory. Najważniejsze to również bycie komunikatywnych. Podsumowując najlepsza stylistka powinna posiadać wrodzony styl, estetykę, odpowiednią wiedzę oraz zdolności interpersonalne :D
3. Jak wygląda dzień z życia topowej stylistki? Co poradziłaby Pani dziewczynom, które chcą podjąć pracę w tej branży?
-Przede wszystkim poradziłabym zaopatrzyć się w bardzo wygodne buty i jedzenie, które posiada wysoką zawartość składników odżywczych :) Mówię całkiem serio.
Dzień zaczynam bardzo intensywnie, od rana jak nie stylizuję klientów online to wyjeżdżam na wcześniej umówione zakupy lub przegląd szafy. Często zdarza się, że każdy weekend jest zajęty przez modowe eventy czy pokazy, na których nie jestem widzem, lecz aktywną stylistką w pracy! Dzień zazwyczaj kończę o 23 czasami 24, a teraz przed otwarciem nowego projektu zdarza się siedzieć do 4 rano. Przyszłym stylistkom radziłabym wzięcie udziału w kursie z organizacji pracy w czasie ;)
4. Stworzyła Pani Ministerstwo Wizerunku, skąd ten pomysł?
-Pomysł przyszedł wraz z pierwszymi zapytaniami i zleceniami, a nazwa inspirowana jest moimi pierwszymi studiami na Uniwersytecie Pedagogicznym na kierunku „Politologia“ gdzie pozytywny wizerunek jest bardzo ważny i potrzebny.
5. Kto najczęściej korzysta z usług personal shoppera?
-Najczęściej są to kobiety w wieku od 27 do 70 roku życia, ale warto podkreślić, iż mężczyźni doganiają Panie i stają się równie częstymi klientami. Często są to osoby zabiegane, zapracowane lub takie, które chciałyby dobrze wyglądać, ale kompletnie się pogubiły, czasami potrzeba metamorfozy spowodowana jest jakimiś mocnymi przeżyciami i chęcią diametralnej zmiany własnego wizerunku.
6. Czy według Pani kobiety w Polsce dobrze się ubierają?
-Muszę przyznać, że coraz lepiej, ale nadal jesteśmy mocno zakompleksione i strasznie boimy się tego, co powiedzą o nas inni. Nie ma w nas jeszcze szaleństwa i wyjścia ze swojej bezpiecznej strefy, wolimy być niewidoczne, nie rzucać się w oczy. Boimy się krytyki, ale jednocześnie zazdrościmy jak ktoś wygląda lepiej!
Ale…. Jest coraz lepiej ;)
7. Czy zdradzi nam Pani jakie są najgorętsze trendy sezonu jesień/zima 2015/2016?
-Moim zdaniem hitem tego sezonu będą kozaki sięgające za kolana w różnych kolorach, a nawet wzorach! To na pewno będzie mój wybór. Na jesień postawiłabym też na poncza w stylu boho, ale w ciemnych odcieniach śliwki czy zgniłej, wojskowej zieleni. Futra ( jestem za tymi sztucznymi rzecz jasna) kolorowe i o różnej długości też świetnie będą wyglądać do minimalistycznych stylizacji!
Ważne, abyśmy znowu nie poszły w klasyczną czerń! Życzę nam abyśmy tej jesieni i zimie dodały, kolorowych barw!
Zobacz również:
1.Jaki płaszcz wybrać na sezon jesienno-zimowy?
2.Wywiad z blogerką modową — Love-Makeup-Fashion.pl
3.Wywiad z autorką bloga Szarość gwiazd
4.Sukienki w kwiaty – stylista Balladine poleca