Zapachy na Walentynki

14 stycznia 2013, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Dla niej, dla niego, dla nich, czyli Walentynki czas zacząć!
Odrobina słodyczy, znaleziony zimą kwiat, złote serduszka z inicjałami ukochanej osoby, czy wreszcie spotkanie przy lampce dobrego wina. Ot, Walentynkowe klimaty na dobre już zagościły w polskiej tradycji. A przecież święto zakochanych znane jest od wieków.
Święto przypadające 14 lutego zwane Walentynkami od swego patrona św. Walentego obchodzone było w Europie Zachodniej i Południowej już w średniowieczu.


Fot. Wirginia Bryll

Św. Walenty natomiast, żył w III wieku w Cesarstwie Rzymskim, był lekarzem i duchownym. Podobno wyleczył ze ślepoty córkę cesarskiego sługi i sprawił, że jego cała rodzina nawróciła się na chrześcijaństwo. Kiedy wiadomość o tym zdarzeniu dotarła do cesarza, wówczas ten kazał zabić patrona Walentynek. Egzekucję wykonano właśnie 14 lutego.
Jak podaje Władysław Kopaliński, możliwe iż na Wyspach Brytyjskich obyczaj ten związany był z wierzeniem ludowym dotyczącym łączenia się, właśnie tego dnia, w pary śpiewających ptaków.¹
14 lutego wielu młodych ludzi na całym świecie pisze do siebie miłosne listy i obdarza wzajemnie prezentami, które mają umacniać ich związek. W Polsce Walentynki zagościły na dobre w latach 90. Dziś przypominają nam o nich media, supermarkety oraz rozmaite publiczne imprezy.

Fot. Wirginia Bryll
Poszukiwanie pomysłu na najlepszy podarunek, który ucieszy drogą sercu osobę muszą zacząć się odpowiednio wcześniej. Wszak prezent powinien być wyjątkowy, bo przeznaczony jest dla wyjątkowej osoby.  Dobrze, jeśli będzie nawiązywał do relacji, jaka łączy zakochanych. Podkreślał ją i umacniał. Może, zatem warto by nasz miłosny podarunek przyjemnie oddziaływał na zmysły i na długo pozostawiał na ciele ukochanej czy ukochanego niezapomniany zapach?
Istnieją takie rośliny – kwiaty i pewne zioła, które od lat kojarzą się z miłością. Substancje powstałe na ich bazie należą do grona aromatycznych afrodyzjaków.  Jest wśród nich olejek rozmarynowy i ylangowy. Olejek rozmarynowy pochodzący z Hiszpanii to jeden ze składników słynnej średniowiecznej Wody Królowej Węgier. Uważany już w starożytności za afrodyzjak, o działaniu pobudzającym i odmładzającym. Olejek ylangowy pochodzi z kwiatów zbieranych z drzewa Kananga rosnącego w Indonezji. Posiada wyjątkowo piękny, kwiatowy zapach gotowych perfum. W krajach azjatyckich traktowany jest, jako skuteczny afrodyzjak. Oba olejki znajdziemy w wodzie perfumowanej Larendogra linii Dr Beta®, która może być doskonałym prezentem dla ukochanej kobiety.


Fot. Wirginia Bryll

Zapachem miłosnym dla naszego mężczyzny będzie woń olejku kardamonowego, który uchodzi w kulturze indyjskiej za główną substancję wchodzącą w skład preparatów miłosnych dla panów. Jego zapach działa pobudzająco i stymulująco, zwiększając pożądanie. Do innych naturalnych substancji – męskich afrodyzjaków należą olejki: sandałowy, imbirowy i cynamonowy. Wszystkie znajdziemy w wodzie Cardamon linii Dr Beta®.
Aromatyczna woda dla niej i dla niego. Każda pachnąca inaczej, przygotowana specjalne z myślą o kobiecie i mężczyźnie. Te dwa niezwykle preparaty z pewnością zadowolą i ją i jego. W sposób symboliczny połączą obie połówki związku, i pozostawiając na ciele niezwykłe zapachy przyrody jeszcze długo będą przypominały partnerom nie tylko o minionych Walentynkach, ale przede wszystkim o łączącym ich uczuciu.


Nawet, jeśli nie należymy do grona zwolenników tego święta pamiętajmy, że na okazanie uczucia bliskiej osobie zawsze jest dobra pora. A jeśli już potrzebujemy owego jednego, szczególnego dnia w roku i nie chcemy by były to Walentynki, zauważmy, iż Słowianie też mają swój Dzień Zakochanych, który przypada na Noc Kupały – Sobótkę obchodzoną w nocy z 21 na 22 czerwca.
¹ por. Władysław Kopaliński, Słownik mitów i tradycji kultury, PIW 1997

AFIR biuro PR firmy Dr Beta