„Zaginiony klucz do Asgardu” – Agnieszka Stelmaszyk

10 października 2013, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

file1381413432

Po raz kolejny dałam się oczarować pasji odkrywania skarbów niezwykłych, omotać fantastyczną tajemnicą, wplątać w śledztwo, nocne połowy oraz międzynarodową i rodzinną sieć intryg, pozwoliłam się zahipnotyzować dźwiękom rogu i wizją mitologicznych krain Asgardu…

Zaginiony Klucz do Asgardu do kolejna książka polskiej autorki Agnieszki Stelmaszyk z serii „Kroniki Archeo”. Autorka będąc wirtuozem słowa, a jednocześnie poskramiaczem zagadek tym razem zabiera nas w świat skandynawskich opowieści i legendarnych skarbów wikingów, świat spod znaku Odyna i Thora. Wszyscy pasjonaci odkryć niezwykłych nie będą zawiedzeni, tym bardziej, że w ramy teraźniejszości wkrada się zawiły wątek kryminalny oraz szczypta cudownie pradawnej magii spod znaku Odyna i jego armii wojowników…

Przygodę przeżywamy wraz ze znanymi nam już bohaterami Anią i Bartkiem oraz Mary Jane i jej braćmi bliźniakami i oczywiście niesamowitą panną Ofelią, która, jak zawsze wplątuje się w sieć intryg i kłopotów. Tym razem jej działania uderzają bezpośrednio w rodzinę królewską, a Policja staje się niemal bezradnym pionkiem w dochodzeniu prowadzonym przez nieszablonową nianię. Głównym tematem jest jednakże pradawny skarb Wikingów, który znajduje się w rękach podejrzanych i bardzo groźnych ludzi. Na ich ślady natrafia Helenka i jej wierny psi przyjaciel Brok, którzy przyłączają się do ekspedycji poszukiwawczej prowadzonej przez dobrze nam już znanych bohaterów serii.  

Akcja zaczynając się w Wolinie przemieszcza się na Bronholm, miejscami przeskakując do Kopenhagi, gdzie niektórzy odczytują przekazy od kosmitów. Zaginiony profesor, tajne zapiski w dzienniku, samobójstwo na klifie, rozkopane mogiły – wszystko staje się tajemnicą pełną grozy, wspinającą się po karkach małych poszukiwaczy. Trwa wyścig z czasem, przyjaciele stają się wrogami, a legenda wcale nie jest bajką zapisaną mitycznymi runami…

Książka przesycona duchem legend i mitów, niezgłębionych tajemnic walecznych Wikingów, przenosi czytelnika w krąg skandynawskiej kultury, niebezpiecznych klifów, tajemniczych wzgórz, zimnych jaskiń i historii normańskich jarlów. Tchnie swoistym mitologicznym czarem, który autorka w znakomity sposób wkomponowała w wir współczesnych wydarzeń, dając nam opowieść niezwykłą stemplowaną znakiem pasjonującej przygody, legendarnej zagadki, prastarych wierzeń i konspiracyjnego kurażu.

Wydarzenia rozwijają się błyskawicznym, energicznym sprintem, nadając przygodzie spektakularnego rozmachu dodatkowo umiejętnie podsycanego realną grozą i swobodną naturalnością. Lektura sprytnie i z czarującym wdziękiem łącząca zbiegi okoliczności, brawurę, odwagę i pomysłowość odzwierciedloną inteligentną zdolnością kojarzenia faktów i przekładania ich w logiczny ciąg następstw, daje czytelnikowi możliwość literackiej podróży poprzez kraje, skandynawskie mity, nordyckie tajemnice ku wielkim, nieprawdopodobnym odkryciom…

Autorka, niezrównanie lekko i pomysłowo bawi i uczy, snuje opowieść zakorzenioną w pradawnych legendach i mitach, po raz pierwszy wkraczając głęboko w świat fantazji, ową niezrównanie intymną baśniowość, która od zawsze mocno intryguje i fascynuje. Wprowadza jednocześnie w ten nurt wątki kryminalne i ów cudownie lekki humor, który rozprasza mgły grozy i tajemniczości, tutaj wybitnie uwypuklając postać Ofelii i jej wybuchowego, nieprzewidywalnego temperamentu. Dla znawców serii, nie będzie nowością, że książka składa się z opowieści oraz pięknych rysunków, wpisów do tytułowej kroniki, listów, a także ciekawych dopisków na marginesach, które są dla czytelnika swoistą, podręczną encyklopedią, a zarazem słownikiem nowych pojęć, ważnych postaci i ciekawych nazw. Autorka tworzy w ten sposób zarówno niesamowicie uroczą powieść przygodową, jak również nietypowy podręcznik związany z bogatą i oryginalną kulturą nordycką, światem skandynawskich wierzeń, mitologią i jej symboliką.

Nie sposób nie docenić lekkości pióra, rozmachu i kunsztu opowieści, jak również ciekawego a prostego języka, a zarazem wiedzy i umiejętności barwnego splatania realiów z baśniowością. Teraźniejszości z przeszłością. To zalety, które warto podkreślać, a jednocześnie cechy mocno charakteryzujące serię Agnieszki Stelmaszyk. Autorka czaruje słowem, manewruje przygodą, stopniuje napięcie, mistrzowsko rozwija wątki i kunsztownie dopina osnowę, dzięki czemu wciąga nas w wir zagadki i oplata nastrojowym klimatem, trzymając czytelnika w magicznym literackim uścisku do samego końca opowieści. Udowadnia, że przeszłość zamknięta w mitologii szepce do nas cichutko, a srebrny róg może być kluczem do Walhalli. Jednocześnie umiejętnie przekonuje, że świat nasycony jest niebywałymi tajemnicami przeszłości, które tylko czekają na swoich odkrywców.

Kroniki Archeo to cykl książek, które urzekają, fascynują i pozostają w pamięci. To oryginalna, a jednocześnie cudowna lekcja historii, mitologii, geografii i literatury, a jednocześnie opowieść przygodowa, mająca moc, by zauroczyć i zachwycić, każdego czytelnika. Autorka fenomenalnie rozbudza ciekawość świata, zachęca do poznawania jego tajemnic i podróży w czasie. Zachęca do odkrywania historii, zupełnie innej niż sugerują podręczniki szkolne, a jednocześnie sama uczy, czyniąc to metodą kunsztownie dopracowaną i swoiście, literacko przyjemną. To lektura, którą swobodnie można postawić na półkę książek nazywanych genialnymi. Polecam z ową swoistą przyjemnością osoby zakochanej w dobrej literaturze, która nie ma ograniczeń wiekowych i takich obawiać się nie powinna.

Marta D.

Zielona SowaAgnieszka Stelmaszyk
Kroniki Archeo. Zaginiony klucz do Asgardu
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Data wydania: 2013
EAN: 9788378953210
Format: 145×205
Oprawa: twarda
Liczba stron: 256
Cena: 31,41 zł
http://www.zielonasowa.pl/

Serdecznie dziękujemy Wydawnictwu Zielona Sowa za udostępnienie egzemplarza do recenzji – REDAKCJA






FORUM - bieżące dyskusje

Moje odkrycie kosmetyczne tego roku
Moje kosmetyczne odkrycie to olejek wonny ogrody sułtana. Bosko pachnie, jasmin, owoce, kwiaty...
botoks gdzie kupić?
Czy są tu osoby prowadzące salony medycyny estetycznej? Gdzie kupujecie botoks? Macie sprawdzone...
Pastelowy makijaż oczu
Dla blondynek to jest dobra opcja, ale brunetki potrzebują wyrazistych makijaży...
Opalona skóra
Picie soku z marchwi powoduje też taki opalony odcień skóry...