Zabawki i profilaktyka zdrowotna

1 października 2014, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

_dziec2

Nawet ulubiona grzechotka bobasa może być szkodliwa dla jego zdrowia. Jak to możliwe? Bakterie, wirusy, pasożyty – wszystkie doskonale rozwijają się na codziennie dotykanych przez maluchy zabawkach, i mogą przeżyć na nich nawet kilka tygodni.

Niestety, tradycyjne czyszczenie niewiele zdziała w walce z takim przeciwnikiem. Stosowanie silnych detergentów może przede wszystkim zaszkodzić dziecku i jego wrażliwej skórze, ale także zniszczyć ulubione zabawki. Jak  zatem dbać o grzechotki i klocki tak, by służyły zdrowiu i dobremu samopoczuciu dziecka, a nie szkodliwym mikroorganizmom?

Tradycyjna dezynfekcja i ekstremalne sytuacje

Istnieje wiele sposobów na to, by utrzymać zabawki w czystości. Możemy przecierać je roztworem z wybielacza, prać w pralce lub myć w zmywarce. Niektóre mamy są zwolenniczkami wygotowywania brudnych zabawek we wrzątku. Wszystkie te metody w pewnym stopniu opierają się na silnych środkach czyszczących, szkodliwych dla środowiska i, w nieodpowiednim stężeniu, także dla dzieci. Substancje chemiczne mogą wywoływać alergię i podrażnienia. Niektóre z nich pozostawiają także osad, który może dostać się do ust malucha – mówi Magdalena Kalinowska, ekspert  ds. naturalnej pielęgnacji dzieci oraz  wielorazowego pieluchowania.

Częsty kontakt plastikowych elementów czy pluszowych materiałów z detergentami może prowadzić do ich zużycia i zniszczenia. Zabawki po tradycyjnej dezynfekcji przez jakiś czas nie są dostępne dla maluszka – wybielacz musi odparować, grzechotka ostygnąć. O tym, że taka zwłoka jest uciążliwa dla małego odkrywcy, który właśnie teraz musi zbudować zamek z klocków w kuchni, wie każda mama. Z pewnością tradycyjne sposoby nie są tymi, które można wykorzystywać codziennie. Nie sprawdzą się także w sytuacjach ekstremalnych, takich jak spacer czy dłuższa podróż, kiedy dezynfekcja jest niemal niezbędna i to kilka razy w ciągu jednego dnia.

Natychmiastowa i delikatna ochrona

Poszukując idealnej metody dezynfekcji warto zwrócić uwagę na produkty, które w swoim składzie zawierają naturalne składniki. Kosmetyki z wyciągiem z aloesu, pomarańczy, mandarynki oraz z kwasami owocowymi są równie skuteczne i bezwzględne dla bakterii, wirusów i pasożytów, co silne detergenty. Usuwają niemal 99% szkodliwych mikroorganizmów, w tym paciorkowce, gronkowce czy  cząsteczki E coli. Naturalne kosmetyki nie pozostawiają osadu oraz nie niszczą zabawek. W formie wygodnego sprayu są zawsze pod ręką, gdy trzeba oczyścić grzechotkę, smoczek i otoczenie wokół dziecka. Co najważniejsze spray można stosować wielokrotnie, a mimo to po każdej aplikacji maluch może od razu korzystać z zabawek. Naturalny spray to prosty sposób na zwalczenie szkodliwych drobnoustrojów wywołujących wiele poważnych infekcji w organizmach niemowląt, których układ odpornościowy nie jest  do końca rozwinięty.
Odpowiednie środki czyszczące, na bazie naturalnych składników, można znaleźć na stronie sklepu:  www.kidstyle.pl



FORUM - bieżące dyskusje

botoks gdzie kupić?
Czy są tu osoby prowadzące salony medycyny estetycznej? Gdzie kupujecie botoks? Macie sprawdzone...
Pastelowy makijaż oczu
Dla blondynek to jest dobra opcja, ale brunetki potrzebują wyrazistych makijaży...
Opalona skóra
Picie soku z marchwi powoduje też taki opalony odcień skóry...
Praca w dużej firmie a zarobki
Często takie duże firmy mają nieormowany czas pracy i za nadgodziny nikt nie płaci...