Uwielbiam naturalnie pachnące balsamy, dlatego przy zakupach z kodem -50% zdecydowałam się na brzoskwiniowe mleczko do ciała.
Opakowanie ma takie jak żele pod prysznic i do kąpieli tu, czyli duża butla z ogromnym otworem, bardzo niepraktyczne. Mleczko przelewam do mniejszych pudełeczek i kiedy wykorzystam wlewam kolejną partię. Konsystencję ma baaardzo rzadką i lejącą, także wygląda jak kremowy żel pod prysznic. Przy użytkowaniu trzeba uważać żeby mleczko nie wlało się na podłogę. Zapach początkowo mi się podobał, był delikatny, nienachalny i ładnie pachniał brzoskwinią.