„Wylecz choroby autoimmunologiczne – książka kucharska” – recenzja
Współczesne tempo życia i związany z nim stres, pośpiech oraz niezdrowe nawyki żywieniowe powodują poważne problemy zdrowotne. W zachodnich społeczeństwach przeważająca część ludności cierpi więc na przewlekłe stany zapalne, skutkujące poważnymi chorobami, a także na coraz bardziej uciążliwe choroby autoimmunologiczne, będące objawem swoistego „buntu” organizmu przeciw temu, w jakich warunkach każemy mu funkcjonować. Pochłaniając kolejne fast foody, popijane słodzonym napojem lub słodkie bułeczki z kawą rozpuszczalną, stwarzamy naturalne warunki do rozwoju dolegliwości, o jakich naszym dziadkom nawet się nie śniło!
Stan naszego zdrowia zależy również od lekarzy. Skoro nauczyli nas ignorować niewielkie objawy, że coś złego dzieje się w organizmie, to przechodzimy nad nimi do porządku dziennego i nie wdrażamy planu naprawczego zanim choroba się rozwinie. A gdy już jest bardzo źle, idziemy do lekarza i otrzymujemy receptę pełną chemicznych preparatów, które złagodzą objawy, ale po pierwsze – nie wyleczą przyczyny choroby, czyli jej nie wyeliminują z organizmu, a po drugie – mają negatywne skutki uboczne. Najczęściej cierpią wątroba i żołądek, obciążane toksynami z leków, ale wiele farmaceutyków ma też wpływ na naszą psychikę, o czym często zapominamy…
Tymczasem drobne i poważniejsze schorzenia, takie jak np. choroby tarczycy czy reumatoidalne zapalenie stawów, są dietozależne i za pomocą właściwego doboru produktów w naszym codziennym menu możemy znacznie ograniczyć rozwój dolegliwości, a nawet sprawić, że choroba przestanie dawać jakiekolwiek objawy. Autorka tej książki kucharskiej to uznana specjalistka od chorób autoimmunologicznych, która tym razem skupia się na tym, by udowodnić nam, że życie na diecie związanej z daną chorobą wcale nie musi stracić swojego smaku – i to dosłownie! Przepisy, które nam proponuje, są pełne wartości odżywczych, kolorowe, pachnące i naprawdę zachęcają do jedzenia. Ich liczba i rozmaite pomysłowe rozwiązania kulinarne to prawdziwa przygoda we poszukiwaniu nowej jakości w kuchni osób chorujących i ich rodzin! Autorka doradza też, jakie produkty należy absolutnie wykluczyć z listy naszych zakupów, by nie pogłębiać stanu chorobowego i przeciwdziałać stanom zapalnym. Np. niewinnie wyglądający ziemniak czy pomidor są źródłem powstawania stanów zapalnych, od których już krok do rozwoju poważniejszych dolegliwości! Natomiast wiele innych produktów znacznie je łagodzi, bez szkody dla rozmaitości i smaku naszej codziennej diety. Warto też unikać żywności zawierającej pestycydy, które pogłębiają złe samopoczucie.
Poszukajcie swoich ulubionych potraw i deserów w tej książce, by sprawdzić, jak mogą smakować i równocześnie leczyć!
Aga
