Nad morzem panuje wszechwładna wola Posejdona. W głębi swojego podmorskiego pałacu wie wszystko, co się dzieje na ruchliwej powierzchni. Gdy wiatry nieopatrznie wzburzają fale, zjawia się Posejdon i jednym spojrzeniem ciemnych oczu uśmierza bałwany, a burze niesforne precz rozpędza. Trójzębem dźwiga okręty uwięzione wśród skał lub osiadłe na mieliznach, a rozbitkom posyła wartkie prądy, które ich niosą do bezpiecznych brzegów. Przed jego gniewem drży ziemia, morze i człowiek rzucony w lichej łupinie na wodne obszary, a pamięta o malutkim ptaszku, zimorodku […].
Piękno jantaru doceniają jubilerzy, właściwości lecznicze – medycyna ludowa, a działanie upiększające wykorzystuje od niedawna przemysł kosmetyczny.
Bursztyn to nie tylko pamiątka znad morza, znaleziona na plaży. Ten polski surowiec robi prawdziwa furorę nie tylko w lecznictwie naturalnym. Odkryto w nim niesamowite właściwości odmładzające. Warto dowiedzieć się czegoś więcej o działaniu i składzie „złota Bałtyku”, którym zachwyca się cały świat kosmetycznych, czego dowodem są nagrody, jakie bursztynowe serie zdobywają na międzynarodowej arenie.
Co warto wiedzieć?
Bursztyn (amber) to skamieniała żywica drzew iglastych, powstała 40-50 milionów lat temu. Mineralogia określa bursztyn jako ciało organicznego pochodzenia, niejednorodne chemicznie, obdarzone swoistymi właściwościami fizykochemicznymi. To jedyny kamień szlachetny pochodzenia roślinnego. Najwięcej bursztynu występuje w Bałtyku, ale znane są też odmiany z cieplejszych mórz. W Polsce bursztyn znajdziemy m.in. w okolicach Zatoki Gdańskiej, Mierzei Wiślanej i Półwyspu Helskiego. Występuje także na Polesiu Wołyńskim, w okolicach Kaliningradu i niemieckiego Bitterfeldu. Bursztyn bałtycki nazywany jest sukcynitem, od łacińskiego słowa succus, czyli sok lub żywica drzew, i zalicza się do najbardziej wartościowych. Niektóre kawałki bursztynu zawierają zatopione fragmenty roślin lub owady, tzw. inkluzje, które są bezcennym źródłem wiedzy dla naukowców badających historię życia na Ziemi.
Skład bursztynu jest różny i zależy w dużym stopniu od miejsca pochodzenia i wieku. Składa się głównie z węgla (80%), tlenu (10%) i wodoru, a ponadto zawiera niewielkie ilości siarki i jodu. W pierwotnej postaci, w normalnych warunkach ciśnienia i temperatury jest nierozpuszczalny w wodzie, w niewielkim stopniu rozpuszcza się tylko w niektórych rozpuszczalnikach organicznych tj. alkohol etylowy, eter naftowy czy benzen. Bursztyn może mieć barwę od jasnożółtej do brunatnej, może być prześwitujący lub nieprzezroczysty. Ma szeroki zakres temperatur topnienia od 250-400 şt. C. Polimeryczny charakter bursztynu odpowiada za jego ograniczoną rozpuszczalność. W nierozpuszczalnej sieci polimeru znajdują się składniki rozpuszczalne, które można wyekstrahować przy pomocy odpowiednich rozpuszczalników.
Zalety bursztynu doceniają jubilerzy, złotnicy, plastycy. Jednym z cudów świata jest wciąż poszukiwana legendarna złota komnata. Bursztyn oprawiony w srebro, złoto, brąz przedstawia się niezwykle pięknie i oryginalnie. Jest połączeniem piękna i siły natury, stał się amuletem. Wpatrując się w bursztyn oglądamy nieskończone piękno barw, odcieni i upływającego czasu milionów lat zastygłego w złotej roślinnej żywicy. Dotykając bursztynu – pomyślmy o jego pięknej historii i wspaniałych właściwościach!
Nieco historycznych doniesień
Bursztyn ma niezwykłe właściwości energetyzujące, a jego moc doceniano już w starożytności. Zachowane do dziś bursztynowe wisiorki z epoki kamienia interpretuje się jako amulety stosowane w magii łowieckiej przez prehistorycznych mieszkańców ziem nadbałtyckich. Najczęściej występują one w formie płytek lub okrągłych tarczek z ornamentami geometrycznymi, nacięciami w formie zygzaków i kropek, czasem ze stylizowanymi wyobrażeniami ludzi i zwierząt, a także w postaci zoomorficznych i antropomorficznych figurek. Tajemnicze i niewytłumaczalne właściwości bursztynu, a zwłaszcza moc przyciągania, musiały wywoływać lęk i podziw człowieka pierwotnego. Nic dziwnego, że tak niezwykłemu kamieniowi zaczęto przypisywać magiczne właściwości. Wierzono zapewne, że zabranie ze sobą na polowanie bursztynowej zawieszki lub figurki w kształcie zwierzęcia zapewni polującemu udane łowy. W okresie neolitu składano bursztynowe ofiary pod domami, jako zabezpieczenie ich mieszkańców przed wszelkimi nieszczęściami (taka neolityczna wersja ubezpieczenia). Bursztyn fascynował Arystotelesa i Owidiusza, Kleopatra lubiła robione z niego kadzidła. Słowianie nazywali go jantarem i wierzyli, że powstał z łez bogini Juraty ukaranej za niewierność przez swego męża Pierkuna – władcę gromów. Dawni Grecy mówili o bursztynie „święty kamień”, gdyż zauważyli, że potarty suknem przyciąga. Nie potrafili wyjaśnić zjawiska, więc uznali je za magię. Noszono talizmany z bursztynu, przypisując im zdolność budzenia uczucia miłości i mądrości oraz odpędzania złych mocy. W starożytnym Rzymie bursztyn był popularny jako materiał zdobniczy, ale także przypisywano mu moc ochronną. Wierzono, że zapobiega on zapaleniu migdałów, leczy ból gardła i trudnościach z oddawaniem moczu. Zawieszony na szyi zwalczał gorączkę a podany z miodem poprawiał wzrok. Zmielony na mąkę lub pity z wonną żywicą przeciwdziałał dolegliwościom żołądkowym. Średniowieczna medycyna przejęła większość przekonań o pozytywnym oddziaływaniu bursztynu dodając swoje własne zalecenia. Mnisi klasztorni zalecali spożywanie bursztynu w formie nalewki na piwie przy bólach brzucha, a na mleku przy chorobach pęcherza. Lekarze arabscy polecali bursztyn przy biegunce i krwotokach. Również Mikołaj Kopernik ordynował bursztynowy proszek na dolegliwości sercowe. Poradniki medyczne zalecały noszenie bursztynu przy sobie, a także okadzanie bursztynowym dymem miejsc dotkniętych epidemią dżumy. Źródła z końca XVII wieku odnotowały, że w czasie fali zarazy w miastach nadbałtyckich nie zmarł żaden z pracujących tam bursztynników. Dym ze spalanego bursztynu, jak również bursztyn sproszkowany spożywany w formie nalewki miały pomagać przy leczeniu zapalenia dróg oddechowych, w łzawieniach oczu, bólach głowy, zaburzeniach snu, konwulsjach, dolegliwościach miesiączkowych, krwotokach i przy porodach. W Chinach stosowano bursztyn bałtycki zmieszany z opium jako skuteczny środek uspokajający, przeciwbólowy i rozkurczowy.
W polskiej medycynie ludowej, zwłaszcza na terenie Kurpiów, bursztyn był bardzo popularnym środkiem leczniczym, a także strzegącym „od uroku”. W XIX wieku składy aptekarskie zaopatrzone były w różne jantarowe balsamy, maści i nalewki służące do celów leczniczych jak i kosmetycznych. Bursztyn reklamowano również jako skuteczny środek przeciwko negatywnym skutkom palenia tytoniu. Najczęstszymi środkami zapobiegawczymi stały się masowo produkowane fajki i cygarniczki z bursztynowymi ustnikami.
Dzisiejsza wiedza i badania
Dziś wiemy, że elektrostatyczne właściwości bursztynu korzystnie jonizują powietrze, co dobrze wpływa na nasze zdrowie – łagodzi napięcia nerwowe, poprawia samopoczucie, wzmacnia siły twórcze. Według kanonów medycyny naturalnej choroba jest skutkiem przewagi ładunków dodatnich w polu elektromagnetycznym otaczającym ciało człowieka. Wtedy pomaga bursztyn, bo wytwarza przyjazne ładunki ujemne, przez co odzyskujemy równowagę i zdrowie. Na tej samej zasadzie bursztyny znajdujące się w pomieszczeniach neutralizują zły wpływ fal elektromagnetycznych wysyłanych przez urządzenia domowe i biurowe. Właściwości energizujące bursztynu występują w bursztynach niepolerowanych, niestopionych, czyli w postaci naturalnej, natomiast badania wykazały, że wzrastają znacznie po jego zmikronizowaniu (rozdrobnieniu). Ważne jest, aby podczas rozdrabniania kawałków bursztynu nie spowodować znacznego wzrostu temperatury, która towarzyszy procesowi tarcia. Wzrost temperatury może spowodować stopienie bursztynu i utratę jego cennych właściwości. Podczas mielenia wyzwalają się z masy bursztynu wolne elektrony i wyczuwalny jest zapach terpentyny (karen, p-cymen – związki o charakterze lotnym znajdujące się w żywicy). P-cymen i monoterpeny np. karen powiązane są z główną masą bursztynu poprzez wiązania kompleksowe, w których obecne są wolne elektrony o działaniu energizującym. Rozerwanie wiązań w bursztynie powoduje uwolnienie wolnych elektronów oraz składników aromatycznych. Uwolniona energia bursztynu aktywuje ATP (adenozynotrójfosforan) zawarty w komórkach do działania w kierunku ich odnowy i zwiększenia aktywności biologicznej. W ATP magazynowana jest energia niezbędna do przebiegu wszystkich procesów metabolicznych komórki. Jest ona wytwarzana w łańcuchu oddechowym. W procesie syntezy ATP następuje magazynowanie energii a jej uwalnianie w procesie hydrolizy. Zwiększenie zmagazynowanej energii w ATP poprawia naszą witalność.
Specjaliści od litoterapii (leczenia kamieniami szlachetnymi) twierdzą, że bursztyn przyłożony do splotu słonecznego stabilizuje pracę śledziony oraz serca i całego układu krążenia. Sam Mikołaj Kopernik, który zajmował się nie tylko astronomią, ale i leczeniem ludzi, zalecał proszek bursztynowy na dolegliwości sercowe. Medycyna ludowa w Polsce, zwłaszcza na Kurpiach, zalecała bursztyn do leczenia wielu chorób. Bursztynowe gryzaczki dla niemowląt pomagały w czasie wyrzynania się zębów oraz dezynfekowały jamę ustną. Dym ze spalonego bursztynu służył do okadzania miejsc dotkniętych epidemią dżumy, co dobitnie potwierdza jego właściwości bakteriobójcze.
Z tradycji dawnych świątyń przeniesiono do mieszkań kadzidełka bursztynowe, które pomagają w nieżytach górnych dróg oddechowych, oczyszczają powietrze i odstraszają owady. Ozdoby z nie polerowanego bursztynu noszone bezpośrednio na skórze silnie oddziałują na miejsca, do których przylegają. Naszyjniki leczą choroby tarczycy, astmę, bronchit i zapalenia migdałków, natomiast bransolety oraz wypełnione bursztynem poduszki, materace, maty i wkładki do butów minimalizują dolegliwości reumatyczne. Znana powszechnie nalewka bursztynowa ojca Klimuszki działa profilaktycznie i leczniczo na wiele schorzeń, a rozpylanie jej wodnego roztworu jonizuje ujemnie powietrze w pomieszczeniach.
Badania udowodniły, że kwas bursztynowy działa jak biostymulator – pobudza system nerwowy, reguluje pracę nerek i jelit, jest środkiem przeciwzapalnym i antytoksycznym. Na bazie tego składnika wyrabia się maści i kremy na dolegliwości reumatyczne, astmatyczne, owrzodzenia i podrażnienia skóry oraz na schorzenia oskrzeli, gardła i tarczycy. Kwas i olej uzyskane z bursztynu mają właściwości dezynfekujące, a także łagodzące skutki oparzeń i ukąszeń owadów. Z tych względów producenci prześcigają się w oferowaniu wciąż nowych pomysłów na wykorzystanie bursztynu – na rynku można dostać wypełnione bursztynem materace, poduszki, maty dla zwierząt, wkładki do butów z bursztynowym miałem, wsporniki pod plecy i szyję dla kierowców, bursztynowe kadzidełka i wiele innych tego typu przedmiotów. Badania wykazały, że kamień ten zawiera wiele cennych mikroelementów: krzem, magnez, żelazo, wapń, potas, związki organiczne połączone z jodem, substancje lotne, kwasy żywiczne. Korzystnie na nasze zdrowie wpływa jednak bursztyn surowy, czyli nieszlifowany. Ma wtedy właściwości antybakteryjne, ułatwia gojenie, a także obniża ciśnienie tętnicze, wzmaga wydzielanie żółci, uspokaja, aktywizuje organizm do walki z chorobami i do regeneracji.
Litoterapeuci, stosujący w leczeniu kamienie szlachetne, podkreślają, że bursztyn wpływa korzystnie na naszą psychikę – uspokaja i wzmacnia siły twórcze. Zdrowotne i pozytywne właściwości bursztynu ma właśnie pościel puchowa z bursztynem, gdzie umieszczony bespośrednio wewnątrz pościeli i wymieszany z wsadem puchowym bursztyn daje nam wspaniałe możliwości przebywania w jego otoczeniu przez parę godzin każdej doby, chroniąc nas przed różnymi schorzeniami np. reumatyzmem. Taka bursztynowa drzemka pomaga również przy leczeniu objawów tarczycy i przy dolegliwości nerek i wielu innych. Wśród zwolenników bursztynowej kuracji istnieje też przekonanie, że może on ustrzec przed rakiem.
Bursztynowa kosmetologia
Energetyzujące, bakteriobójcze i antyoksydacyjne właściwości bursztynu skrzętnie wykorzystuje nowoczesna kosmetologia. Kosmetyki z bursztynem przeznaczone są dla cer dojrzałych, suchych, zmęczonych, wymagających intensywnej rewitalizacji i zasilenia energetycznego. Kosmetyki zawierające bursztyn poprawiają nawilżenie i natłuszczenie skóry, powodują wzrost jędrności i elastyczności skóry. Wyraźnie zmniejszają szorstkość skóry i głębokość zmarszczek. Aktywność bursztynu doskonale regeneruje skórę zmęczoną, pobudza jej metabolizm, zapobiega tworzeniu się wolnych rodników. Bursztyn jest także naturalnym filtrem słonecznym i sprzyja regeneracji komórek. Jako składnik kosmetyczny daje więc ewidentny efekt odmładzający. Bogactwo mikroelementów w bursztynie dodatkowo sprawia, że kosmetyki z jego udziałem doskonale nawilżają i odżywiają skórę. Stosowany w szamponach, odżywkach, czy maseczkach wzmacnia włosy oraz regeneruje ich cebulki. Często spotkać można także sole do kąpieli na bazie bursztynu, dzięki którym ciało po zastosowaniu staje się dobrze nawilżone, oczyszczone i jedwabiste w dotyku. Dobre rezultaty kosmetyczne daje także delikatny masaż gładkimi kamykami z czystego bursztynu oraz niezbyt gorąca kąpiel w wodzie z wrzuconymi kawałkami tego kamienia. Biostymulatorem nadającym bursztynowi specyficzne właściwości lecznicze i kosmetyczne jest kwas bursztynowy. Jest on niezbędny dla witalności komórek, ponieważ uczestniczy w cyklu przemian biochemicznych prowadzących do powstania ATP – magazynu energii, z którego organizmy czerpią życiodajną siłę.
Jak działa bursztynowy biokompleks?
1. regeneruje skórę, wnikając w najgłębsze jej warstwy; 2. pobudza metabolizm i dodaje energii; 3. niszczy wolne rodniki, hamując proces starzenia; 4. poprawia elastyczność i jędrność skóry; 5. skóra odzyskuje blask i świeżość, poprawia koloryt; 6. skóra wygląda na wypoczętą; 7. zapobiega tworzeniu się zmarszczek; 8. głęboko i długotrwale nawilża; 9. przywraca naturalny odczyn skóry;
10. poprawia ogólną kondycję skóry i ma właściwości dezynfekujące.
W dzisiejszych czasach, najnowsze, zaawansowane technologie pozwalają na uzyskanie bezpiecznego kwasu bursztynowego, który z powodzeniem jest wykorzystywany w medycynie estetycznej. Szczególnie cenny pod tym względem jest bursztyn bałtycki, ponieważ charakteryzuje się najwyższą zawartością kwasu bursztynowego (3-8% całej masy). Kamienie z innych mórz nie zawierają go wcale lub znacznie poniżej 3%. Do celów kosmetycznych bursztyn musi być długo i wolno mielony. Podczas rozdrabniania następuje bowiem rozerwanie wiązań i uwolnienie wolnych elektronów oraz substancji aromatycznych występujących w żywicy, co zwiększa aktywność biologiczną bursztynu i jego regenerujące działanie na komórki.
Na bazie bursztynu przemysł kosmetyczny produkuje całe linie preparatów przeznaczonych do pielęgnacji twarzy, ciała i włosów. Słynna na świecie stała się już seria kosmetyków polskich „Pollena Ewa” z Łodzi, która wyprodukowała bursztynową linię „Bioenergetic” ze zmikronizowanym bursztynem i zachowanymi jego właściwościami energetycznymi. Bioenergetic stał się sensacją na światowym rynku kosmetycznym zdobywając między innymi Złoty Medal na Światowej Wystawie Wynalazków i Innowacji Eureka 2000 w Brukseli. Zwolennicy bursztynu pokładają wielkie nadzieje w tej wspaniałej roślinnej żywicy. Być może stanie się ona przebojowym surowcem współczesnej kosmetologii i uchroni nas przed przedwczesnym starzeniem się skóry i całego organizmu.
Salony SPA oferują także zabiegi z wykorzystaniem bursztynu o nazwie Dotyk bursztynu. To energizująco-dotleniający zabieg na twarz z wykorzystaniem kosmetyków zawierających ekstrakt z bursztynu, połączony z masażem prawdziwymi bursztynami. Szczególnie polecany jest dla skóry dojrzałej z oznakami starzenia, niedotlenionej, zestresowanej, tzw. „miejskiej”, o szarym kolorycie. Skóra odzyskuje jędrność i młody wygląd. Zostaje długotrwale nawilżona i dotleniona. Staje się gładka i promienna.