Wiosna w tym roku nas nie zaskoczyła. Nadal spędzaliśmy wolny czas w mieszkaniach lub ubrani po uszy na spacerach. Jednakże czy klimat w Polsce uległ aż takim gwałtownym zmianą ? Z tego co pamiętam były zawsze upalne lata w maju biegało się już w krótkich spodenkach a początek września to był końcem dnia plażowania.
Dzisiaj jest inaczej, dzisiaj mamy upałów jeden miesiąc a reszta naszych ciepłych pór roku to są z opadami lub z zachmurzeniami.
Zastanawiam mnie fakt co mnie trzyma w tej Polsce. Kraj bez perspektyw, beznadziejna pogoda, Najniższa płaca w europie..
Fajnie było by wyjechać tylko że nawet uczelnie wyższe nie potrafiły nas przygotować do wyjazdów. Wiedza nabyta na uczelniach wyższych jest znikoma..
Wracając do przyrody najładniejsze mniejsca w Polsce są.. o właśnie nie ma tych ładnych miejsc. Życie dzieci odbywa się teraz przy komputerach zamiast biegać po podwórku po lasach budować szałasy.
Polska spadła już do takiego poziomu że niżej już spaść nie może teraz może być tylko lepiej..