Wiosenne sałatki

13 kwietnia 2012, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Coraz wyższe temperatury, coraz więcej nowalijek na straganach i sklepowych półkach – sezon sałatkowy tuż tuż! Nareszcie świeże warzywa pozwolą nam na kuchenne szaleństwa i sałatkowe eksperymenty! Przeczytaj, jak sprawić, by wyjść z nich obronną ręką, a każda sałatka była kulinarnym dziełem sztuki!
Sałatki mają swoje tajemnice. Przekonujemy się o tym, kiedy bezskutecznie próbujemy odtworzyć smak, którym rozkoszowaliśmy się w restauracji czy u znajomych. Często też dziwimy się, że ta sama popularna jarzynowa czy sałatka z porów, przyrządzana z tych samych składników, w każdym domu smakuje inaczej. Co o tym decyduje?

Nos w sos!
I to dosłownie, bowiem często zapach zdradza nam jedną z tajemnic sałatek, czyli sos. Użyty w sałatce nadaje jej charakterystyczny dla siebie aromat, którym przesiąka cała potrawa. Jednocześnie może całkowicie zmienić smak poszczególnych składników, a w efekcie całej sałatki. Jednak sos to broń obosieczna – ma tak duże znaczenie, że może uczynić z sałatki przysmak jakich mało, ale równocześnie, nieumiejętnie przyrządzony, zepsuje jej smak. Niestety przyrządzanie sosów sałatkowych nie jest proste. Często do właściwego smaku dochodzi się metodą prób i błędów, za każdym razem zmieniając dodawane zioła, przyprawy i eksperymentując z ich proporcjami. Choć oczywiście poszukiwanie nowych smaków również może być znakomitą zabawą!
Możemy też posiłkować się sosami sałatkowymi Knorr, które od razu pomogą nam osiągnąć oczekiwany smak. Kucharze Knorr długi czas pracowali nad recepturami, które spełniłyby oczekiwania wielbicieli sałatek. W rezultacie powstały wyjątkowe mieszanki suszonych ziół i przypraw, z których możemy wybierać najlepiej pasujące do składu sałatki i najbardziej odpowiadające naszym ulubionym smakom. Do wyboru między innymi sos paprykowo-ziołowy, koperkowo-ziołowy, czosnkowo-ziołowy. Połączone z wodą i olejem lub, w przypadku sosu czosnkowego z majonezem, stworzą wyjątkowy dresing do naszych sałatek.
Ponadto kucharze Knorr z całej Europy opracowali kompozycje ziół i przypraw dedykowanych do sałatek charakterystycznych dla kuchni swoich własnych krajów. Tak powstały sosy: włoski i francuski winegret. Dzięki nim przeniesiemy się myślami do miejsc, skąd sałatki do nas przywędrowały, czyli Francji i Włoch. Niegdyś to właśnie kucharze z tych krajów przywieźli nam przepisy na te warzywne kompozycje, traktowane wówczas jako przekąski poprzedzające właściwą ucztę.

Czarodziejskie dodatki
To, czym jest przysłowiowa wisienka na torcie, tym w sosie są dodatki – wieńczą dzieło. Choć często wydają się niepozorne, to wielokrotnie przełamują smak głównych składników sałatki. Do tego celu używane bywają oliwki, rzeżucha i świeże zioła, np. bazylia, które spełniają również funkcję estetyczną. Coraz popularniejsze stają się także grzanki, którymi posypujemy sałatki. Muszą być koniecznie chrupiące i najlepiej smakowe. Wówczas nie tylko ciekawie wyglądają, ale również wpływają na smak sałatki.
Znajdziemy je w Sałatkach 2w1. W nich bowiem kucharze Knorr zamknęli, jak się okazuje, dwa najważniejsze sekrety udanej sałatki: sos i dodatki w postaci grzanek – w Lazurowej, Cezar i nowej Gyros grzanki o smaku czosnkowym, a w Hawajskiej i Szefa – grzanki paprykowe. Chrupiące i idealnie doprawione! Oczywiście możemy w kuchni eksperymentować i oprócz nich wrzucić do sałatek oryginalne dodatki, w tym orzechy, słodkie migdały lub ciecierzycę.

Razem, a jednak osobno
Oprócz głównych składników, sosu sałatkowego oraz dodatków, wpływ na smak sałatki ma także sam proces jej przygotowywania i przechowywania. Jeśli przyrządzamy sałatkę na kilka godzin przed zjedzeniem, nie powinniśmy od razu łączyć wszystkich składników. Suche możemy zmieszać w salaterce, ale mokre, jak choćby pomidory, oraz sos powinny znajdować się oddzielnie. Należy je połączyć tuż przed podaniem sałatki. Wówczas suche składniki nie zamokną i pozostaną chrupkie.