Wielogodzinne podróże mogą szkodzić zdrowiu!

14 października 2014, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Zespół klasy ekonomicznej – taką potoczną nazwą określa się niebezpieczną dla zdrowia zakrzepicę żył. Długodystansowe loty samolotem oraz wielogodzinna jazda autokarem zwiększają ponad dwukrotnie ryzyko jej wystąpienia. Choroba ta może doprowadzić do zatorowości płucnej, która kończy się śmiercią.

 

 

 

Smutne statystyki

 

Zakrzepica, która dotyka wielu pasażerów samolotów i autokarów, to mało znana w społeczeństwie i trudna do zdiagnozowania przez lekarzy choroba. Jej ofiarą tylko w USA pada rocznie około dwóch milionów osób. Z tego jeden na dziesięciu chorych umiera każdego roku z powodu jej komplikacji. Aby uzmysłowić sobie, jak groźne i niedoceniane jest to schorzenie, wystarczy powiedzieć, że te liczby znacznie przekraczają statystyki dotyczące kobiet umierających co roku z powodu raka piersi.

 

Jak to się dzieje?

 

W czasie podróży pasażerowie są skazani na długotrwałe siedzenie w bezruchu z opuszczonymi nogami, zgiętymi kolanami i ograniczoną możliwością zmiany ułożenia ciała. Gdy przez wiele godzin utrzymuje się taka pozycja, dochodzi do zaciśnięcia naczyń krwionośnych i w efekcie uniemożliwienia swobodnego przepływu krwi w żyłach głębokich. Poza tym ciśnienie w kabinie samolotu porównywalne jest z tym, które panuje na wysokości 2500 metrów n.p.m. Organizm reaguje na nie rozszerzeniem naczyń krwionośnych, a to pociąga za sobą spowolnienie przepływu krwi. Dochodzi do tego jeszcze suche powietrze, które powoduje, że organizm szybko się odwadnia, a to skutkuje zagęszczeniem krwi. Wszystko to w połączeniu z czynnikami osobniczymi może doprowadzić do utworzenia się w żyle skrzepu, który objawia się nagłym bólem w nodze. Dla wybierających się w długą podróż portal www.zakrzepica24.pl przygotował test 17 pytań pomagający ustalić ryzyko tworzenia się zakrzepów u danej osoby.

blood400

Powstanie skrzepu nie zawsze ma poważne konsekwencje. Zazwyczaj zlepione płytki krwi ulegają rozpuszczeniu, gdy pasażer wyprostuje nogi, stanie na twardym podłożu i zacznie normalnie chodzić. Czasami jednak skrzep nie rozpuszcza się i przemieszcza się w górę organizmu, przedostając się przez prawą część serca do płuc, gdzie częściowo lub całkowicie zatyka tętnice. Chory skarży się na ból w klatce piersiowej, a jeżeli tętnice pozostają zablokowane, dochodzi w końcu do zawału płuca, co w większości przypadków kończy się śmiercią pacjenta.