Wesele i ślub w plenerze – porady

23 lipca 2015, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Coraz częściej osoby zawierające związek małżeński decydują się na ślub poza urzędem stanu cywilnego. Czy łatwo jest zorganizować taką uroczystość? Jak załatwić formalności w urzędzie?

wesele1

Stan prawny

 

Do końca 2014 roku ślub poza urzędem stanu cywilnego był możliwy jedynie, gdy istniała uzasadniona przyczyna. Takie uzasadnienia to najczęściej pobyt w szpitalu jednego z małżonków lub odbywanie kary wiezienia. Z tego względu najwięcej ślubów poza urzędem udzielano w szpitalach lub zakładach karnych . Nie wiązało się to z dodatkowymi kosztami.
Sytuacja zmieniła się od początku 2015 roku. Obecnie uzasadnioną przyczyną może być również nasza potrzeba zawarcia związku małżeńskiego w miejscu dla nas wyjątkowym. W świetle znowelizowanej ustawy z dnia 29 września 1986 roku –Prawo o aktach stanu cywilnego, od dnia 1 stycznia 2015 urzędnik nie może odmówić udzielenia ślubu poza urzędem. Jednak istnieje kilka warunków. Miejsce, w którym urzędnik udzieli ślubu musi gwarantować zachowanie powagi i doniosłości ceremonii a także bezpieczeństwo wszystkich uczestników. Kluczowe tutaj słowo „bezpieczeństwo” wskazuje, że ustawodawca nie przewiduje w znowelizowanych przepisach, ślubów w warunkach ekstremalnych jak np. w czasie skoku spadochronowego czy pod wodą. Urzędnik nie odmówi jednak udzielenia ślubu w plenerze. Musimy jednak wiedzieć, że wiąże się to z opłatą w wysokości 1000 zł, którą pobierze urząd.

wesele2

Ślub w plenerze, a przyjęcie weselne?

 

Rozważając, jakie otoczenie będzie odpowiednie  na ślub, na pewno możemy postawić na zamki,  pałace, dziedzińce zabytkowych budynków. Z pewnością będą to miejsca, które podkreślą rangę wydarzenia. Ślub można też z powodzeniem zorganizować w ogrodzie hotelowym,  w otoczeniu zieleni, kwiatów,  w miejscu specjalnie zaaranżowanym na tą okazję –  przekonuje Paulina Malmon, dyrektor hotelu Mercure Racławice Dosłońce Conference & SPA. – Należy pamiętać, że zarówno urzędnik, małżonkowie a także  świadkowie muszą mieć odpowiednie warunki, czyli chociażby miejsce na ułożenie dokumentów, złożenie podpisów, obrączki itp.
W naszych warunkach klimatycznych ślub i wesele w plenerze zorganizujemy w miesiącach maj-wrzesień. W innych terminach wzrasta ryzyko niepogody. Jeśli tylko dopisuje aura, w plenerze będzie niezwykle przyjemnie. Ucieszy się również fotograf czy kamerzysta, gdyż zdjęcia i filmy realizowane przy naturalnym świetle wychodzą wyjątkowo pięknie, a biała suknia na tle żywej zieleni czy pięknego, jesiennego krajobrazu wygląda niezwykle korzystnie.
Nie jest łatwo z dużym wyprzedzeniem przewidzieć pogodę w dniu ślubu. Zarówno gwałtowne burze i niskie temperatury, jak i upały mogą zepsuć nam przyjemność świętowania. Nawet, jeśli decydujemy się biesiadować na zewnątrz, warto mieć w rezerwie możliwość przeniesienia imprezy nawet w ostatniej chwili do pomieszczeń wewnątrz budynku.
-Najlepiej sprawdza się w takim przypadku model: ślub w plenerze –wesele w klimatyzowanej sali bankietowej. Unikamy w ten sposób konfrontacji z owadami w posiłkach, upału, gwałtownego wiatru – przekonuje Paulina Malmon z hotelu Mercure w Dosłońcu. Zawsze jednak można przygotować kilka atrakcji na zewnątrz chociażby pokaz sztucznych ogni, puszczanie lampionów.
Nowe przepisy pozwalają nam na odrobinę kreatywności w planowaniu naszego ślubu .
Coraz lepsze warunki w hotelach, restauracjach powodują, że planując wesele mamy do dyspozycji szereg możliwości. Pozostaje tyko wybrać to, co nam się najbardziej podoba .


Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Brak możliwości komentowania.

FORUM - bieżące dyskusje

zabawa - odpowiedz tytułem piosenki…
"Wszystko czego dziś chcę" Kiedy masz gorszy dzień...
Outlet - Promocje
Jak byłam tam na zakupach to sporo rzeczy było marnej jakości, w końcu wybrałam...
Jaki odkurzacz
Ja sprzątam tylko mopem, nie mam już dywanów więc odkurzacz stał się zbędny...
Sprawdzone sposoby na dziecięce dol…
Dokładnie. Nie zabierać dzieci do sklepów, przychodni jak nie potrzeba. Nieraz widzę...