Goście zapowiedzieli się w ostatniej chwili. Czym ich przyjąć żeby było szybko, smacznie i efektownie? Wątróbkę kupiłam co prawda na jutro..
Składniki
- na 4 porcje:
 - 0,5 kg wątróbki z kurczaka
 - 8 szt. dużych, dojrzałych, ale twardych moreli
 - 3 łyżki mąki
 - 1 płaska łyżeczka papryki słodkiej w proszku
 - 1 łyżeczka majeranku otartego suszonego
 - 1/2 łyżeczki posiekanego rozmarynu
 - 4 cebulki dymki razem ze szczypiorkiem (jeśli małe to 8szt.)
 - 1 łyżka masła + 1 łyżeczka oliwy (to do cebulki)
 - 3-4 łyżki oliwy do smażenia wątróbki
 - 1 łyżka soku z cytryny
 - 1/3 szkl. białego, półsłodkiego wina lub soku jabłkowego (może być z kartonu)
 - 1 łyżka brązowego cukru Muscovado
 - do smaku: sól i pieprz mielony
 
Opis przygotowania
Wątróbkę oczyścić z żyłek, pokroić na 2-4 części, zależnie od  wielkości. Morele pokroić na ćwiartki usuwając pestki. W miseczce wymieszać mąkę  z papryką, majerankiem i rozmarynem. Cebulki oczyścić, przyciąć tak aby zostało  ok.5 cm szczypiorku, resztę szczypiorku posiekać, cebulki przekroić wzdłuż na  pół lub, jeśli duże, na 4 części. Na jednej patelni rozgrzać masło z oliwą,  włożyć cebulki, obsmażyć ze wszystkich stron aż się zrumienią i zmiękną,  oprószyć delikatnie solą i pieprzem, zachować w cieple. Na drugiej patelni  rozgrzać oliwę, na gorący tłuszcz kłaść obtoczoną w mące z przyprawami wątróbkę  i ćwiartki moreli, smażyć po 2-3 min. ze wszystkich stron. Kiedy się zrumienią,  posypać cukrem a kiedy ten zacznie się karmelizować wszystko skropić sokiem z  cytryny i wlać wino lub sok. Zagotować i smażyć chwilkę aż sos zgęstnieje. Nie  bójcie się, mimo dodatku całej łyżki cukru danie nie jest słodkie – smak  równoważy cytryna i wino a morele smażone są też jakby mniej słodkie od  świeżych. Tuż przed podaniem oprószyć całość solą i pieprzem. Podawać z  przysmażoną dymką i ryżem z migdałami
        











