Umieszczasz zapałki w doniczce lub w ogrodzie? Sprawdzamy, czy warto to robić
Siarka to jedna z substancji, której potrzebuje wiele roślin do prawidłowego rozwoju. Na podstawie tego wiele osób zaczęło wbijać je w ziemię obok kwiatów, aby zapewnić im dodatkową dawkę tego pierwiastka. Czy rzeczywiście ma to sens, czy tylko jest kolejnym absurdalnym pomysłem z sieci? Sprawdziliśmy, jak jest naprawdę.
Zapałki jako produkt służący do wzniecania ognia są znane już od V wieku. Ostatnio popyt na nie maleje, gdyż zastąpiły je poręczne zapalniczki. Internet obiega jednak nowe, zaskakujące zastosowanie tych niepozornych patyczków zakończonych siarką. Są stosowane do odżywiania roślin. Pora więc przeanalizować tę kwestię, aby wyjaśnic raz na zawsze, czy mogą one pomóc naszym kwiatom.
Bez siarki nie ma fotosyntezy
Podstawową funkcją roślin jest tworzenie materii organicznej pod wpływem związków nieorganicznych. Dzięki obecności chlorofilu rośliny mogą pod wpływem światła słonecznego wytwarzać tlen. Dzięki temu w przyrodzie także zwiększa się stale obecność węgla organicznego. Siarka pośrednio bierze udział w tym procesie, gdyż to dzięki niej rośliny mogą przyswajać azot i oddychać. W naszych ogrodach siarka bywa też używana do podnoszenia kwasowości podłoża. Niektórzy ogrodnicy preferują ten pierwiastek w walce z mszycami. Jednak do żadnego z tych celów nie są stosowane zapałki.
Właściwości siarki z zapałek
Siarka którą widzimy na zapałkach, to produkt dostosowany jedynie do tego, aby w łatwy sposób doprowadzicdo zapalenia główki pod wpływem pocierania o krzesiwo. Nie jest to czysta siarka, tylko jej mieszanina z innymi związkami, czyli np. siarczan antymonu. Jest on po prostu nieprzyswajalny dla roślin, a dla niektórych wręcz toksyczny. Nie zmieni tego nawet rozpuszczenie główek zapałek w wodzie. Rośliny potrzebują innego rodzaju siarki – tej, która jest siarczanem magnezu lub potasu. Dodatkowo w zapałkach znajduje się też ołów i parafina – substancje, które absolutnie nie powinny trafiać do gleby. Umieszczanie zapałek w podłożu, w którym rosną rośliny powoduje także zwiększone zakwaszenie ziemi, co blokuje pobieranie przez nią cennych składników odżywczych.
Co stosować zamiast siarki?
Jeśli w waszym ogrodzie jest stosowany kompost, to jest to najlepsze źródło naturalnej siarki. Nawóz organiczny jest najlepiej przyswajalny dla roślin i na pewno im nie zaszkodzi. Jeśli niektóre gatunki wymagają dodatkowego zasilenia w postaci nawozów syntetycznych, to warto rozważyć np. siarczan magnezu. Warte polecenia są także nawozy zawierające wiele pierwiastków potrzebnych roślinom, czyli również potas, fosfor lub azot. Wówczas mamy pewność, że nie zaszkodzimy naszym nasadzeniom, a ogród rozkwitnie jeszcze piękniej.
Viralowe pomysły z internetu nie zawsze są warte stosowania. Aby potwierdzić ich skuteczność, warto zawsze poszukać większej ilości informacji na wiarygodnych stronach. Jeśli ich nie znajdziemy, można sprawdzić ich działanie w małej skali, by ograniczyć ewentualne straty wynikające z niepożądanych działań. Takie ostrożne postępowanie na pewno uchroni nas przed wieloma problemami i kosztami.
