Ukłon w stronę Tokijki – makaron orientalny

20 października 2009, dodał: Babciagramolka
Artykuł zewnętrzny

Zachciało mi się eksperymentów .Nie będzie to na pewno danie japońskie ale smaczek orientalny jest .

Czas : 30 minut

Składniki :

1 szklanka pokrojonej w cienkie paseczki kapusty pekińskiej
½ szklanki marchewki utartej na tarce jarzynowej ( grube oczka )
½ utartej na tarce jarzynowej gruszki Nasi ( lub naszej twardej nie specjalnie słodkiej )
1 szklanka pokrojonego w paseczki konserwowego bambusa
3 plastry ananasa z puszki ( z syropu )
1 pierś z kurczaka ( połówka )
2 łyżki pokrojonej natki pietruszki
10 dag cienkiego makaronu ryżowego
4 łyżki oleju ryżowego
3 łyżeczki curry
1 łyżeczka otartej skórki cytrynowej
2 łyżki bulionu z drobiu ( ja dałam kawałeczek Bulionetki drobiowej Knorra i 2 łyżki wody )
½ łyżeczki pieprzu
szczypta soli
1 łyżeczka miodu
1 łyżeczka ciemnego sosu sojowego

Pokroić mięso z kurczaka w kostkę ( tak wielkości ½ pudełka zapałek ). Posypać 2 łyżeczkami curry , wlać miód i sos sojowy .wetrzeć pastę w mięso i zostawić na 20 minut.
W woku rozgrzać 2 łyżki oleju .Wrzucić kapustę i marchew i smażyć mieszając 5 minut .Dodać bambus , pokrojonego w kostkę ananasa , gruszkę .Smażyć jeszcze 5 minut. Doprawić pozostałym curry , pieprzem , skórką cytrynową .Dodać bulion ( lub wodę i Bulionetkę ) – zagotować.
Na osobnej patelni rozgrzać pozostałe 2 łyżki oleju i smażyć na nim mieszając mięso aż będzie rumiane ( ok. 5 minut ) .
W tym czasie zagotować wodę i zalać wrzątkiem makaron .Niech postoi 2 minuty . Odsączyć .
Podawać makaron z warzywami z woka i mięsem .( można wymieszać – można podać osobno ) .

file1256052237

Przepis dodany przez: Babciagramolka



FORUM - bieżące dyskusje

zabawa - odpowiedz tytułem piosenki…
"Wszystko czego dziś chcę" Kiedy masz gorszy dzień...
Outlet - Promocje
Jak byłam tam na zakupach to sporo rzeczy było marnej jakości, w końcu wybrałam...
Jaki odkurzacz
Ja sprzątam tylko mopem, nie mam już dywanów więc odkurzacz stał się zbędny...
Sprawdzone sposoby na dziecięce dol…
Dokładnie. Nie zabierać dzieci do sklepów, przychodni jak nie potrzeba. Nieraz widzę...