Trzy ponadczasowe zasady pięknego wyglądu – sprawdź!

21 stycznia 2013, dodał: Ewelina Kalenik
Artykuł zewnętrzny

Warto czasem zastanowić się nad tym, że kobiety kilkadziesiąt lat temu nie miały tylu możliwości inwestowania w swój wygląd, co my współcześnie. A jednak nieraz oglądamy stare fotografie naszych babć z zachwytem. Piękne, naturalne i modne – jak one to robiły? Należy wiedzieć, że pewne proste zasady nigdy się nie starzeją.

Żelazna zasada – najpierw „but i czub”


Doświadczenia naszych babć pokazały, że to jakie ubranie na siebie włożymy nie jest wcale najważniejsze. Pierwsze co rzuca się w oczy to stopy i głowa, a dopiero później cała reszta. Kobieta powinna zatem na zawsze zaprzyjaźnić się z butami na obcasie. Nie trzeba od razu zakładać 13cm szpilek, ale już najmniejszy obcas czy koturna sprawia, że nogi stają się szczuplejsze, a cała sylwetka zgrabniejsza. Poza twarzą, więcej uwagi trzeba poświęcić też swoim włosom. Można mieć idealny makijaż i pięknie wyglądającą cerę, ale nie zrobi to wrażenia, gdy fryzura będzie zaniedbana. Dopiero gdy włosy będą zdrowe, lśniące, lekko uniesione i pachnące – sukces murowany.

W modzie nie ma miejsca na rozrzutność

Kiedyś brak galerii handlowych i internetu, dziś kryzys gospodarczy powoduje, że zasada „już raz mnie w tym widziano, więc nie mogę ponownie tego założyć” – przestaje być aktualna. Nasze babcie najpierw same szyły sukienkę, a później przerabiały ją po kilka razy, aby móc się zaprezentować inaczej na każdej imprezie. Dzisiaj co prawda mamy nieograniczony dostęp do wszelkich ubrań, ale ciężkie czasy wymuszają oszczędność. Na szczęście jeden ciuch może ulec zmianie za sprawą kilku dodatków: biżuterii, galanterii czy obuwia. Ale jeśli chcesz zachwycić innych niebanalnym strojem – igła, nitka i maszyna w ruch!

Róż i tusz – bez nich ani rusz!


To dwie rzeczy, których nie mogło zabraknąć w babcinej kosmetyczce. I słusznie, bowiem róż na policzkach nadaje twarzy dziewczęcego uroku oraz delikatności. Natomiast tusz powoduje, że nasze spojrzenie nabiera głębi. Nie bez znaczenia jest też to, że pierwszą maskarę stworzył mężczyzna. Zrobił to z myślą o swojej siostrze, która nie mogła znaleźć szczęścia w miłości. Ze stworzonej przez niego mikstury powstał produkt, który zmienił nie tylko los i urodę ukochanej siostry, ale i wygląd wszystkich kobiet po dziś dzień. To dzięki niemu nasze oczy są dzisiaj „hipnotajzin”…

zobacz również:

  1. Czy warto kupować kosmetyki ze złotem?
  2. Domowe i naturalne metody kręcenia włosów – filmiki
  3. Nitkowanie – metoda regulowania brwi
  4. Mleczne maseczki – domowe sposoby