Testujemy dania restauracji American Bull w Łodzi!

9 września 2014, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

W ramach ogólnopolskiej akcji BLOGERZY SMAKUJĄ prosimy o zgłoszenia blogerów  kulinarnych z Łodzi i okolic.  Zgłoszenia mile widziane wraz z adresem bloga w komentarzu na dole pod artykułem.

Restauracja zaprasza blogera na dowolne dania z karty menu do kwoty 100 zł

banersmak

American Bull – Rynek Manufaktury
ul. Drewnowska 58b
91-071 Łódź
tel: 42 633 80 21

BU9

Zapraszamy serdecznie do nowo powstałej prawdziwej amerykańskiej restauracji American Bull, która mieści się w wolnostojącym budynku kompleksu fabrycznego na rynku Manufaktury w centrum Łodzi, najbliżej ulicy Zachodniej.

 

BU1

American Bull specjalizuje się w prawdziwych burgerach wołowych i stekach. Goście sami będą mogli wybrać stopień wysmażenia mięsa i rodzaj steku – do wyboru m.in. prawdziwa argentyńska wołowina, polędwica wołowa, rostbef.

BU2

Równie amerykański jest wystrój: na parterze uwagę przykuwają duże fototapety i czerwone, skórzane, pikowane kanapy niczym wyjęte z cadillaców. Na piętrze klimat jest bardziej sportowy – tu ściany również zdobią fototapety, ale tym razem z koszykarzami NBA i graczami futbolu amerykańskiego. Na ścianach wiszą też charakterystyczne tablice rejestracyjne oraz znaki drogowe z USA. Uwagę zwraca również klatka schodowa z przewieszonymi w oknach ogromnymi flagami amerykańskimi i oryginalnym żyrandolem w formie odwróconego wieżowca.

BU3

 

BU6



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

3 komentarzy do Testujemy dania restauracji American Bull w Łodzi!

  1. avatar NaWidelcu pisze:

    Ta restauracja urzekła mnie od pierwszego zdjęcia. Romantyczne wnętrze, retro, ale z klasą. Idealne na kolacje. Aż chce się tam wejść, odetchnąć atmosferą, zapomnieć o zgiełku i w tym zapomnieniu oddawać się kulinarnym rozkoszą. Tym bardziej, że doskonale wiem kogo bym zabrała. Mój Narzeczony jest prawdziwym miłośnikiem wszelkich fastfoodów. Ale ja często mówię NIE. Bo nie zdrowe, bo zalane tłuszczem, z podejrzanych składników no i te miejsca, zwykle obok ulicy, na brudnych stolikach i na jednorazowej zastawie. To miejsce było by dla nas idealne, dla mnie wystrój i świadomość, że raczę się kuchnią amerykańską (tak, uwielbiam kulinarne podróże), dla niego porządny burger, frytki. Tym bardziej, że Ukochany bierze urlop, a za ciężką pracę należy mu się nagroda. Tym bardziej, że zbliża nam się rocznica. No i finalnie, tym bardziej, że mój odnowiony blog łaknie i pragnie recenzji nie mniej niż ja: http://przepisynawidelcu.blogspot.com/

  2. avatar Dobrodziejka pisze:

    Z wielką przyjemnością przyjdę na test smacznego burgera i innych przekąsek, tym bardziej, że jestem z Łodzi, znam wszystkie restauracje na rynku manufaktury i od jakiegoś czasu planowałam w końcu odwiedzić amerykańską kuchnię, może tym razem się uda?

    http://kolorowapani123.blogspot.com/

Dodaj komentarz


FORUM - bieżące dyskusje

Motyle w obiektywie
Gdzie one latają o tej porze roku? Ja ich w moich okolicach nie spotykam....
Motyle w obiektywie
https://w.fotka.com/024/123/2e6b905b31.jpg https://w.fotka.com/024/123/9ea41a32b6.jpg https://w.fotka.com/024/123/830abd9232.jpg https://w.fotka.com/024/123/38604270b6.jpg https://w.fotka.com/024/123/ebb4908516.jpg Rusałka Kratkowiec - Araschnia levana. Wiosenna szata barwna.
Błąd lekarski?
Nie bardzo wierzę , że coś nie działa bo to taki organizm....
Multicooker: Philipsa czy Redmonda?
Ja nie mam i jakoś żyję ☺