Szklanka soku czy batonik – zaskakujące kilokalorie
Wyobraźmy sobie, że mamy przed sobą szklankę (250 ml) soku multiwitamina oraz batonik (22 g) znanej firmy. Chcąc walczyć o zgubienie kilku kilogramów, co wybierzemy? Prawdopodobnie nasz wybór padnie na szklankę soku multiwitamina. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że to dobry wybór. Czy na pewno?
Wszystko zależy od perspektywy
Dlaczego perspektywa w tym przypadku jest tak ważna? Szklanka soku w 250 ml będzie posiadać ok. 125 kcal (w zależności od firmy), natomiast batonik w 22 g będzie miał 100 kcal. Różnica wydaje się nieduża, jednak patrząc z perspektywy osoby chcącej zgubić zbędne kilogramy – liczy się ujemny bilans kaloryczny (po zsumowaniu całego dnia) oraz gęstość energetyczna posiłków. Sok niekoniecznie da nam uczucia sytości (ale dostarczy witaminy i minerały). Batonik z kolei nie dość, że może dać nieco większe uczucie sytości, to zaspokoi naszą chęć na słodkie. W tym wypadku wydaje się, że wbrew pozorom batonik będzie korzystniejszym wyborem – oczywiście bierzemy tu pod uwagę osoby zdrowe, ponadto batonik nie powinien być oczywiście podstawą diety (może być jedynie jej częścią). Sok bardzo szybko zostanie strawiony w układzie trawiennym. Mówiąc potoczenie, przeleci przez nasz organizm jak woda. Batonik ma szansę pozostać w nim nieco dłużej. Zarówno batonik jak i sok to węglowodany. Gotowe, kupne soki nie mają tak wielu witamin i minerałów, co owoc czy warzywo zjedzone w całości. W tym wypadku korzystniej wypada do picia zwykła woda i owoc zjedzony w całości, który oprócz tego, że nasyci na dłużej to dostarczy witamin i minerałów. Może się wydawać, że te różnice w kilokaloriach są niewielkie i nie mają znaczenia. Jednak w kontekście diety redukcyjnej znaczenie jak najbardziej jest. Warto liczyć wartości wszystkich przyjmowanych napoi i jedzenia, chociażby po to, by mieć świadomość jak nasze najmniejsze, codzienne wybory mogą wpływać na wagę.
Gęstość energetyczna posiłku – dlaczego ma tak duże znaczenie?
Chcąc pozbyć się nadprogramowych kilogramów nie musimy chodzić głodni właśnie dzięki odpowiedniej gęstości energetycznej spożywanego posiłku. Co to oznacza? Posiłki o małej gęstości energetycznej dostarczają mniej kilokalorii niż te o dużej gęstości energetycznej. Możemy wtedy zjeść więcej, bez obaw, jednocześnie również napełniając żołądek tak, że nie odczuwamy głodu. Dieta jest łatwiejsza, kiedy nie czujemy uporczywego uczucia głodu. Działając na przykładzie – pączek dostarczy mniej więcej tyle samo kilokalorii co danie, złożone z sałatki warzywnej, porcji białka w postaci upieczonego mięsa i ziemniaków (oczywiście w odpowiedniej gramaturze). Czym się bardziej najemy? Tym, co wypełni żołądek, czyli zdecydowanie bardziej pełnowartościowym posiłkiem, który zajmie cały talerz. Pączek jest mały – chwilowo zaspokoi głód. Działając obrazowo: możemy założyć, że pączek wypełni żołądek w 1/3 jego objętości, natomiast pełnowartościowy posiłek w całości. Proces odchudzania będzie zdecydowanie łatwiejszy, jeśli będziemy spożywać posiłki o niskiej gęstości energetycznej, pozwalając sobie od czasu do czasu na mały, kaloryczny grzeszek.
zobacz również:
Dieta sirtfood – menu i przepisy na tydzień, jadłospis i efekty stosowania
Smoothie dla początkujących różne przepisy na zdrowe koktajle
Kapusta – właściwości lecznicze, zastosowanie, przepisy