To miał być rutynowy lot. Kapitan Chesley Sullenberger pilotował pasażerskiego Airbusa A320 ze stu pięćdziesięcioma pasażerami na pokładzie. O godzinie 15:24 samolot wystartował z lotniska LaGuardia w Nowym Jorku. Kilka minut później nadano sygnał Mayday i maszyna zaczęła spadać…
Być może niektórzy z nas pamiętają dzień 15 stycznia 2009 roku, gdy świat obiegła wiadomość o nagłej awarii silników wielotonowej maszyny, która roztrzaskałaby się zaraz po starcie, gdyby nie kapitan i jego pierwszy oficer, którzy sprowadzili ją na dół i to gdzie? Na rzece Hudson, pomiędzy wieżowcami Manhattanu. Zmuszeni do wodowania ze świadomością, że znajdują się nad ogromną i zatłoczoną metropolią, a samolot nie jest w stanie dolecieć do żadnego lotniska, ocalili życie wszystkich pasażerów i całej załogi.
Niesamowita, fascynująca i poruszająca emocje historia jednego z najbardziej spektakularnych lądowań w historii lotnictwa, określanego dziś jako „cud na rzece Hudson”, została spisana w książce autorstwa siedzącego wówczas za sterami Sully’ego przy pomocy Jeffreya Zaslowa. Tytuł krótki, nie wymagający komentarza, po prostu „Sully”. Na jej podstawie Clint Eastwood wyreżyserował film z Tomem Hanksem w roli kapitana Sullenbergera.
Sięgając po nią możemy przeżyć więcej niż ekstremalne czytelnicze emocje – możemy poznać człowieka, który dokonał niemożliwego, wysłuchać historii jego życia, uzyskać odpowiedź na pytanie co sprawia, że niektóre osoby w obliczu śmiertelnego niebezpieczeństwa nie ulegają panice i podejmują działania, od których zależy tak wiele.
Autor cofa się do czasów dzieciństwa, ponieważ
Książka zawiera transkrypcję nagrania z czarnej skrzynki udostępnioną przez Narodową Radę Bezpieczeństwa Transportu i sporo zdjęć pochodzących z prywatnych zbiorów kapitana Sullenbergera oraz wykonanych przez reporterów, także w miejscu wodowania, na których widoczny jest tonący samolot oraz ewakuacja rozbitków.
Lot 1549 linii US Airways na zawsze zapisał się w pamięci Amerykanów jako symbol szczególnego szacunku do życia, które dla bohaterskiego kapitana było i jest najwyższą z wartości, ale też symbol wiary w to, że z najtrudniejszych sytuacji można znaleźć wyjście, a ludzie, którzy na co dzień pozostają względem siebie obojętni, potrafią w obliczu tragedii zjednoczyć siły we wspólnym działaniu, tak jak stało się to podczas akcji ratunkowej.
To opowieść o niezwykłej sile ducha w zmaganiu się z codziennymi i niecodziennymi problemami, o najwyższym poczuciu obowiązku, konieczności wykonywania swojej pracy najlepiej jak to możliwe i o tym, co dla nas najważniejsze, mimo iż często zapominane – o wielkim darze, jakim jest życie.
Iwona
Książkę poleca Wydawnictwo ZNAK – można kupić ją TUTAJ
Dziękujemy Wydawnictwu za udostępnienie egzemplarza recenzyjnego –
Redakcja