Śniadanko – tosty francuskie i omlecik a la Mała Czarna
Artykuł zewnętrzny
Witam ponownie!
Dzisiaj chciałam Wam pokazać prosty przepis na śniadanko. Nie tylko pyszne, ale szybkie i tanie. Do niedawna nie wiedziałam, jak to się nazywa, kolega mnie uświadomił. Przez lata to było bardzo popularne śniadanie w moim domu. Jajka nie są drogie, a czerstwy chleb znajduje nowe zastosowanie. Typowe studenckie jedzenie ;)
Co nam będzie potrzebne?
- patelnia
- olej do smażenia (ja akurat dysponuję olejem kukurydzianym Cuore z Włoch, bo Bartek mi zjełczał^^)
- przyprawy: sól, pieprz (ja dodaję Vegety czy tam innego Kucharka to wtedy już nie sypię soli), bazylia, oregano, majeranek, papryka – bo lubię na ostro, wszystkiego dodajemy tycio-tycio
- jajka – 2-3 szt.
- chleb
- miseczka
- takie coś do ubijania jajek albo widelec po prostu
- ketchup
Plan wydarzeń:
- na patelnię wlewam troszkę oleju, tak aby cienką warstwą przykrył całą powierzchnię
- nastawiam gaz, niech się grzeje
- do miski wbijam te 2 czy 3 jajka
- dodaję w/w przyprawy
- mieszam takim „mieszakiem” te jajka z przyprawami
- biorę po kromce chleba i dokładnie maczam w jajku z obu stron
- bach – na patelnię!
- opiekam z obu stron
- najczęściej zostaje mi jeszcze trochę jajka, więc wlewam je na patelnię i powstaje taki jajeczny placuszek :)
Zjadam z ketchupem i mam zapas na cały dzień – właściwie aż do kolacji :P
Smacznego
Diella