Wiele młodych ludzi woli „żyć na kocią łapę”, uważają że dzięki temu są wolni i niezależni. Zmieniają jednak zdanie, kiedy okazuje się, iż za jakiś czas na świat przyjdzie mała istota.
Kiedy dochodzi do ciąży, dwoje ludzi w pośpiechu się pobiera. Skłaniają ich do tego przede wszystkim presja społeczeństwa i chęć stworzenia normalnej rodziny, tak by dziecko narodziło się w formalnym związku. Do dziś istnieje także stereotyp, gdzie samotne matki są źle postrzegane. Zdarza się tak, iż ksiądz odmawia udzielenia chrztu dziecku niepochodzącemu z formalnej rodziny.
Jeśli młodzi ludzie po krótkiej znajomości dowiadują się o ciąży, lepiej aby w pośpiechu nie decydowali się na ślub. Może bowiem okazać się, że namiętność zniknie po jakimś czasie, a jedyne co będzie ich łączyć to dziecko. Pociecha dosyć szybko wyczuje nieszczęśliwy związek rodziców i również będzie to przeżywać. W takiej sytuacji krzywda dzieje się nie tylko rodzicom, ale także i dziecku. Inaczej przedstawia się sprawa, jeśli w ciąże zachodzi kobieta będąca w wieloletnim i szczęśliwym związku.
Warto jednak zastanowić się czy pospiech jest dobrym doradcą, czy kobieta jest gotowa pójść do ślubu „z brzuszkiem”. Dodatkowo wesele wymaga dużego nakładu finansowego, a pieniądze z pewnością przydadzą się kiedy na świat przyjdzie maleństwo. Może lepiej odłożyć ślub na okres kiedy dziecko trochę podrośnie? Wtedy można będzie wszystko na spokojnie zorganizować i mieć wesele ze swoich marzeń.
Należy pamiętać, że ślub nie powinien być następstwem ciąży, ale tylko i wyłącznie prawdziwej miłości.
Zobacz również:
-
Początki ciąży – co się dzieje w organizmie kobiety?
-
Kwiatowe wianki na ślub – trend na 2016 rok
-
Wegetarianizm w ciąży i u dzieci
-
Czy kobieta w ciąży może uprawiać sport?
-
Strefa Mamy