Sezon na trądzik

15 września 2010, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny


Opalanie jest jedną z najchętniej stosowanych „kuracji” przez osoby borykające się z problemem trądziku. Dermatolodzy alarmują: to duży błąd. – Silne działanie promieni słonecznych sprzyja powstawaniu wyprysków – tłumaczy dr Agnieszka Bliżanowska, dermatolog z Centrum Dermatologii i Medycyny Estetycznej WellDerm. – Nasila się rogowacenie skóry, przez co dochodzi do zatykania porów i powstawania zaskórników.

Skąd zatem wzięło się przekonanie o zbawiennym działaniu słońca? Ze złudnego pierwszego efektu, kiedy to po opalaniu cera rzeczywiście przez krótki czas wygląda lepiej. Promienie słoneczne działają bowiem przeciwzapalnie, dzięki czemu zmniejsza się liczba wyprysków. Niestety jednocześnie stymulują gruczoły łojowe, odpowiedzialne właśnie za powstawanie zaskórników, a od nich do bolesnych pryszczy już niedaleko. Dlatego właśnie po kilku tygodniach trądzik wraca ze zdwojoną siłą.

Jesienne problemy skórne wynikają także z odstawienia leków przeciwtrądzikowych. Leki te w kontakcie ze słońcem często powodują przebarwienia skórne, dlatego opalający się wolą je odstawić na czas wakacji.
– Trądzik, jak każda choroba, wymaga leczenia, w tym przypadku bardzo czasochłonnego – mówi
dr Agnieszka Bliżanowska. – Nie daje ono szybkich, widocznych efektów, dlatego pacjenci często się zniechęcają. A w tym przypadku, aby problem zniknął, konieczna jest wielomiesięczna kuracja pod okiem dermatologa.

Dlatego, jeśli masz cerę trądzikową, po urlopie nie czekaj, aż obudzisz się z twarzą usianą wypryskami, tylko niezwłocznie udaj się do lekarza. Metod poprawy stanu skóry jest dzisiaj mnóstwo, ale to dermatolog zdecyduje, która będzie dla Ciebie najlepsza. Jesienią leczenie można uzupełnić o peelingi medyczne, np. delikatne zabiegi oczyszczania Jet Peel. Przede wszystkim jednak trzeba uzbroić się w cierpliwość.

Zawsze natomiast pamiętaj o kilku prostych zasadach: najlepiej przez cały rok stosuj kremy z filtrem, nie zapominaj o lekach i odpowiednim oczyszczaniu twarzy, a podczas opalania zamiast preparatów z kwasem glikolowym używać innych kosmetyków, na bazie kwasów azelainowego lub salicylowego. Wówczas koniec urlopu nie będzie wiązał się z przykrym powrotem do problemów z trądzikiem.