Do codziennego prawidłowego funkcjonowania, oprócz porządnej dawki energii dostarczonej wraz z pożywieniem, potrzebujemy wypoczynku. Najskuteczniejszą i najbardziej efektywną jego formą jest sen. Potrzebujemy go do życia tak samo, jak wody.
Niestety zdarza nam się o tym zapominać. Bagatelizujemy rolę snu. Szybkie tempo życia we współczesnej kulturze sprzyja takiej postawie. Nasi przodkowie spali średnio 1,5 godziny więcej niż my – zaznacza Paul Martin, w swojej książce Liczenie baranów. O naturze i przyjemnościach snu. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest wydłużający się czas pracy, a także przebywanie coraz większych odległości by do niej dotrzeć, co jest skutkiem suburbanizacji. Ponadto, zmiana stylu życia, która odbywała się na przestrzeni lat, również odbija się negatywnie na długości i jakości snu. Bogata oferta nocnych rozrywek: otwarte do późnych godzin nocnych puby, bary, dyskoteki oraz funkcjonujące przez całą dobę restauracje szybkiej obsługi stanowią atrakcyjniejszą formę spędzenia wolnego czasu, niż wypoczynek.
Do skrócenia dobowej dawki snu, przyczyniła się zmiana sposobu jego regulacji. Przed odkryciem dokonanym przez Edisona, dobowy rytm wyznaczał wschód i zachód słońca. Jednak już ponad wiek temu odebraliśmy naturze tę władzę i sami ją sprawujemy za pomocą żarówki. Czy jednak wyszło nam to na dobre? Prawda, zyskaliśmy więcej czasu, jednak nic w przyrodzie nie ginie… odbyło się to kosztem snu. Jesteśmy dłużej aktywni, ponieważ dłużej jest jasno. Dodatkowo, korzystając z telewizorów i komputerów, serwujemy sobie dodatkową dawkę światła, co wydłuża czas wzmożonej aktywności organizmu. Jeżeli korzystamy z tego typu urządzeń krótko przed zaśnięciem, nie możemy się dziwić, że mamy potem problemy z zapadnięciem w sen. Organizm potrzebuje czasu, aby się wyciszyć.
Fizjologiczną funkcją snu jest zwolnienie procesów przemiany materii. Podczas spania oszczędzamy energię i regenerujemy siły. Zostają wyciszone także procesy układu nerwowego. Nie odbieramy bodźców z zewnątrz, dzięki czemu mózg nie dostaje sygnałów do przetworzenia i również jego praca odbywa się na zwolnionych obrotach. Następuje konsolidacja pamięci. Gdy śpimy dochodzi również do zwiotczenia mięśni szkieletowych poprzecznie prążkowanych, co ma znaczenie w usuwaniu napięcia z najbardziej obciążonych partii mięśni kręgosłupa. Niech te informacje będą dla nas dowodem na to, jak istotny jest sen dla całości naszego organizmu i zachodzących w nim procesów.
Sen jest nam niezbędny do prawidłowego funkcjonowania i dobrego samopoczucia. Dlatego jego brak może spowodować wiele zaburzeń w prawidłowym funkcjonowaniu organizmu. Po zarwaniu choćby jednej nocy możemy sami u siebie zaobserwować spadek nastroju i motywacji do działania. Trudniej nam się skupić i oceniać rzeczywistość. Mamy wtedy skłonność do przeceniania swoich możliwości i jesteśmy bardziej skorzy do podejmowania ryzyka. Stanowi to przyczynę ponad połowy wypadków drogowych – mówi Mateusz Marciniak , ratownik medyczny z firmy Falck.
Niestety wśród nas są też tacy, którzy chcieliby spać, lecz nie mogą. Za taki stan rzeczy w dużej mierze odpowiadają wytwory współczesnej cywilizacji, takie jak wzmożony stres, depresja czy przemęczenie. Dane statystyczne mówią, że 35% Polaków cierpi na bezsenność, a zaledwie 11% z nich, idzie z tym problemem do lekarza. Mając na uwadze zaburzenia, jakie powoduje brak snu, takie zachowanie wydaje się tym bardziej lekceważące. Często próbujemy radzić sobie na własną rękę kupując w aptece leki nasenne. Jednak postępując w ten sposób, likwidujemy co najwyżej skutek naszego problemu. Czy nie lepiej skorzystać z fachowej porady lekarza, by zlokalizować źródło problemu? Wtedy raz na zawsze się go pozbędziemy i będziemy mogli spać spokojnie.