Przed zbliżającym się Nowym Rokiem, prezentujemy Wam recenzję książki „Przebudzenie” Sama Harissa. Opinię na temat tej pozycji wyraziła Ewelina — jedna z laureatek-recenzentek naszej unikatowej portalowej akcji Jesienne Czytanie.
Sam tytuł „Przebudzenie” zasugerował mojej wyobraźni spacer po krainie mistrzów duchowych Wschodu, lekkie stąpanie po tafli wody, unoszenie się w bezgranicznym niebycie. Tymczasem Harris proponuje logiczną analizę i bezduszne eliminowanie wszystkiego co nie zostało wyjaśnione ponad wszelką wątpliwość. Brr, to jak wylanie kubła zimnej wody.
Autor propozycję tę kieruje do czytelnika aktywnie poszukującego odpowiedzi na pytania o naturę umysłu. Porusza zagadnienia oświecenia i duchowości, świadomości, medytacji, własnego ja, a także przestrzega przed fałszywymi guru. „Przebudzenie” to książka wymagająca koncentracji i skupienia nad tokiem myśli autora, które niewątpliwie poszerzają sposób myślenia i skłaniają do refleksji. Naukowo- filozoficzne rozważania autora podważają rolę religii w rozwoju duchowym.
Ostatecznie przekonało mnie jego podejście rozróżniające religijność i duchowość. Lektura nie jest łatwa, padają nazwiska duchowych przewodników, oświeconych mistrzów, które dla niewtajemniczonego czytelnika pozostają abstrakcją. Warto dodać, że sceptyczne podejście Harrisa to wynik analiz i nieustannego poszukiwania (nie uprzedzeń), gdyż zaznaczał fakt pobierania nauk od duchowych mistrzów.
„Przebudzenie” pozostawiło mnie z chaosem w głowie i świadomością, iż: „Wiem, że nic nie wiem”. Czy takie było zamierzenie autora? Wydaje mi się, że tak. Trudno, żeby „oświecenie”, wgląd czy rozwój duchowy nastąpił po przeczytaniu jednej książki. Wiem na pewno, że będę powracać do fragmentów lektury i nie poprzestanę tylko na tym. Podsumowując, warto zapoznać się z lekturą i doświadczyć tego dyskomfortu tzn. bodźca do poszukiwań. W końcu uczymy się przez całe życie.
Sponsorem i wydawcą nagrody jest Wydawnictwo Galaktyka:
www.galaktyka.com.pl