Rzucamy cukier z Eveline Cosmetics! Tydzień 7

19 maja 2017, dodał: Małgorzata Kopeć

Artykuł zewnętrzny

W SIÓDMYM tygodniu naszej akcji Rzucamy Cukier również liczymy na Wasze komentarze, fotki, sugestie i porady, ponieważ najciekawsze z nich zostaną nagrodzone kosmetykami z serii SLIM EXTREME modelującymi ciało i wspierającymi walkę z cellulitem od Eveline Cosmetics! Nagrody można obejrzeć TUTAJ

Komentarze można dodawać pod artykułem, na Facebooku TUTAJ lub wysyłać na adres naszego eksperta: [email protected]

Koniec akcji planujemy na dzień 6 czerwca br. Regulamin akcji znajdziecie TUTAJ

W 7 tygodniu, większość osób ma już za sobą detoks. Teraz wkraczają w fazę radosnych zmian w funkcjonowaniu.

Na tym etapie łatwo też ulec pokusie, ponieważ stajemy się odrobinę zbyt dumni z siebie. Trzeba zachować najwyższą ostrożność. Nieraz zdarzyły mi się wpadki. Jedna zawsze byłam tego świadoma i uwaga… pozwalałam sobie na nie. Dzięki temu z pełną świadomością mogłam odpowiedzieć na pytanie „Czy cukier sprawia mi przyjemność?”.

Często ulegacie pokusom nie w obliczu słodkich przysmaków ale gdy traficie na truskawki w ciemnej czekoladzie lub bezglutenowe babeczki z syropem klonowym. Ulegacie, ponieważ te przekąski nie są określone jako nie zdrowe, ale niestety też nie są określone jako zdrowe – plasują się w sferze szarości. Ja też musiałam to sobie uświadomić.

Cóż, jeśli mam być szczera, gdy od czasu do czasu przyłapię się na jedzeniu niby zdrowych przekąsek, po prostu to akceptuję. Nie ma sensu się karać. Bardzo szybko wracam na właściwą ścieżkę, jedząc coś tłustego (ja najbardziej lubię wówczas zjeść plasterek koziego sera) i zapełniając żołądek mnóstwem zieleniny (dzięki czemu nie ma tam już miejsca na słodycze). Przekonałam się że dobrze robi mi chwila refleksji i świadomości, że mogę się poprawić. Wtedy świadomie dokonuję wyboru. Czy nadal chcę to jeść? Czy wolę być wolna od uzależnienia i zdrowa?

Wiem, że niektórzy rzucacze cukru nie mogą tak funkcjonować. Sam będziesz w stanie określić preferencje swojego organizmu, dopiero kiedy oczyścisz go z cukru. Kiedy cukier jest obecny w moim organizmie, czuję, że choć ciało jest nim nasycone i tak żąda więcej. To nieco przerażające. Wracam więc do życia bez cukru.

Po co najmniej 2 miesięcznej cukrowej abstynencji zachęcam do sprawdzenia swoich reakcji. Pozwól sobie na ciasteczko z kawałkami czekolady. Zaobserwuj ile sprawi Ci przyjemności, przyjrzyj się reakcji swojego organizmu.

Zaledwie przed paroma miesiącami cukier miał nade mną władzę. Teraz mogę z zaciekawieniem analizować, jaki ma wpływ na moje ciało. I stwierdzić, że już go nie potrzebuję.

Rady na chwile słabości:

W trakcie lub tuż po chwili załamania, spokojnie obserwuj swoje reakcje. Jaki czujesz zapach? Smak? Czy masz ochotę sięgnąć po więcej łakoci? Jak czułeś się zaraz po „wpadce”? Ja za każdym razem byłam zaskoczona swoją reakcją: słodycz mnie odrzucała, stawała się wręcz kwaśna i niesmaczna.
Ruszaj się. Spaceruj, pływaj, ćwicz jogę – wypoć się trochę. Dosłownie odejdź od słodkiej pokusy.

Jedz prawdziwe, pożywne jedzenie – tylko białko, tłuszcze i warzywa. Unikaj na co dzień produktów zawierających węglowodany skrobiowe (zwiększą tylko poziom cukru we krwi). Najlepiej sprawdzają się ciepłe posiłki – nie sałatki. Chcesz się poczuć syty – zjedz coś ciepłego i pożywnego. Ja zazwyczaj kupuję rybę, grilluję ją i podaję z warzywami na parze i mnóstwem masła. Albo wcinam burgera z serem, ale odpuszczam sobie frytki i bułkę.

Gdy ulegniesz pokusie, następnego dnia trzymaj się z dala od cukru i jakichkolwiek środków pobudzających apetyt. Wystarczy kilkanaście godzin, żeby powrotem wrócić na bezcukrową ścieżkę. Unikaj owoców, herbaty, kawy etc.
Najważniejsze to… NIE KARZ SIĘ! To żadna tragedia.

Kiedy traktujemy się surowo, wpadamy z powrotem w pułapkę systemu pragnienie – nagroda, co tylko dolewa oliwy do ognia uzależnienia. Aby nie podjadać wieczorem i w nocy – umyj zęby, po czym wypij szklankę wody. Pasta zwiera odrobinę jakiejś słodkiej substancji, dzięki czemu jak wypijesz po umyciu zębów szklankę wody, oszukasz żołądek – niech mu się wydaje że jest pełen, bo zjadłeś coś słodkiego.

Daj szansę kokosowi:

Z kokosem naprawdę warto się zaprzyjaźnić, i to z wszystkimi jego postaciami – płatkami, wiórkami, olejem, kremem, mleczkiem i oczywiście miąższem. To na prawdę doskonałe lekarstwo na napady głodu.

Oto kilka pomysłów na dobry początek kokosowej przygody:

Wypij szklankę wody kokosowej (nawadnia 3 razy bardziej niż zwykła woda)

Poeksperymentuj ze smoothies (do ulubionego smoothies, dodaj trochę oleju kokosowego)
Po prostu zjedz 1-2 łyżki oleju kokosowego (zgasisz w zarodku ochotkę na coś słodkiego)
Niesłodzone płatki kokosowe lekko podpraż na patelni (posyp nimi owsiankę lub jogurt, dodając też orzechy włoskie i cynamon)
Usmaż np. dynię na oleju kokosowym (ja bardzo lubię jajecznicę na oleju kokosowym)

Zrób lody kokosowe (włóż puszkę kremu kokosowego – nie mleka i nie w wersji light – do zamrażarki, w kilka godzin zgęstnieje do konsystencji lodów)
Podduś owoce na mleku kokosowym (albo polej nim owoce tworząc błyskawiczny deser)
Zrób pudding ryżowy/chia na mleku kokosowym (został Ci ryż? podgrzej go ze sporą ilością mleka kokosowego, dodaj cynamon i orzechy)

Zrób masło kokosowe (miksuj 1 paczkę wiórków około 15 min – aż powstanie lejące się masło)
Dodaj miękki miąższ świeżego kokosa (jak już wypijesz wodę kokosową to dodaj do ugotowanej na parze, roznieconej gruszki i podaj z dobrej jakości śmietaną)

Zwycięzcą tego tygodnia zostaje Pani Patrycja – gratulujemy! Wysyłamy zestaw nagród od firmy Eveline Cosmetics:

Pragnę podziękować Ci za wspaniałe 6 tyg. Za 6 tyg inspiracji, motywacji , wiedzy, zachęty i otwarcie oczu na prawdę.
Syndrom odstawienia minął w zapomnienie i teraz patrzę trzeźwo na to co było i co jest. A powtórzę. Liczby nie kłamią : 1,5 kg mniej, centymetry z tygodnia na tygodnie uciekają i co jeszcze piękniejsze opona zniknęła To działa. Już nie szukam , nie myślę ,,Co by tu jeszcze..” ,,A może jeszcze to…” – ziarenka i orzeszki działają cuda. Nawet przyzwyczaiłam się do tego razowego chleba- chyba nawet mi smakuje. Brakuje mi troszkę musli rano, ale chrupkie drobno posiekane orzeszki , pestki
dyni i siemię lniane też fajnie uzupełnia jogurt naturalny. Często też sięgam po twarożki. Tzn biały ser , kapeczka jogurtu naturalnego i moje ukochane zioła – pietrucha , koperek i szczypiorek mieszam i pasta kanapkowa ,że palce lizać. Wisienką na kanapce jest plasterek pomidora. Pilnuję godzin posiłków, wypijam 2 litry wody. I nawet już mnie nie wkurza widok chrupaczy jabłek – bo wiem swoje.
Poszłam o krok dalej. Także zachęcam też inne dziewczyny – nie musimy męczyć się same. Faceci też lubią być fit tylko spinają się na słowo dieta bo przecież oni są idealni Wyrzuciłam te wstrętne gotowe sosy i salsy pełne cukrów i ulepszaczy . Zadbałam o to by mąż miał zdrowe przekąski do ulubionego filmu czy meczu bo zjeść lubi. Stary jak świat przepis na domowy majonez bez dodatków chemii świetnie sprawdził się w kuchni. Podrasowany ziołami jest świetnym dipem do domowego hamburgera a
pomidorowy sos do pizzy najlepszy jest ze świeżych pomidorów i świeżej bazylii. Sałata sama to beee- ,, Nie jestem królikiem”- mówi. Ale sałatka z miksu sałat, z grillowanym kurczakiem, czosnkowymi grzankami, serem kozim skropiona oliwą jak najbardziej na tak. Można – można.
I na koniec ostatni skutek uboczny akcji: Spisałam dniowe spożycie fruktodopalaczy. Podliczyłam koszta każdych zbędności zjedzonych w ciągu dnia i przez czas akcji wrzucałam tę zaoszczędzoną sumę do skarbonki. Generalnie uzbierała się tam bardzo fajna sumka pozwalająca na rozkosz w inny sposób niż za pomocą pustych kalorii.Pomyślałam jeszcze bardziej o sobie. Się rozumie jakiś ciuszek, i fryzjera i nie mogłam wytrzymać kupiłam przekroczyłam próg drogerii i nabyłam jedną z prezentowanych w akcji cudności od Eveline
Reasumując:
Plusy: CAŁOKSZTAŁT POMYSŁU
Minusy : BRAK

W tym tygodniu prezentujemy Antycellulitowe Serum Liftingujące z serii SLIM EXTREME 4D PROFESSIONAL Eveline Cosmetics –PRESOTERAPIA / efekt chłodzący /

PRESOTERAPIA to zabieg medycyny estetycznej polegający na uciskowym rozbijaniu tkanki tłuszczowej i równoczesnym szybkim usuwaniu z organizmu toksyn. Dzięki zastosowaniu drenażu limfatycznego błyskawicznie redukuje obrzęki tłuszczowe i skutecznie likwiduje cellulit.

Inspirowana zabiegiem presoterapii technologia 3-PHASE LIPO-COMPRESSION^TMna bazie rewolucyjnego kompleksu PRO-SVELTYL® oraz potrójnie skoncentrowanej kofeiny, zwalcza uporczywą skórkę pomarańczową poprzez mechanizm 3-fazowej kompresji:

FAZA 1

Stymuluje lipolizę – czyli proces rozpadu i eliminacji komórek tłuszczowych, dzięki czemu redukuje cellulit tłuszczowy.

FAZA 2

Działa drenująco – usuwa nadmiar wody i toksyn z komórek, likwiduje opuchnięcia oraz przeciwdziała zastojowi płynów, skutecznie zwalczając cellulit wodny.

FAZA 3

Wiąże i usuwa toksyny oraz zmniejsza ich przenikalność do głębokich warstw skóry. Silnie ujędrnia oraz zapobiega powstawaniu zmian grudkowych.

Cena: ok. 19, 99 zł / 150 ml + 50 ml gratis

Zaawansowane składniki aktywne: PRO-SVELTYL®, POTRÓJNIE SKONCENTROWANA KOFEINA, CENTELLA ASIATICA + WYCIĄG Z BLUSZCZU, KOLAGEN + ELASTYNA, WYCIĄG Z ALG LAMINARIA + MINERAŁY WÓD TERMALNYCH.

Sposób użycia : wmasować dwa razy dziennie okrężnymi ruchami w problematyczne obszary ciała oraz miejsca objęte cellulitem (brzuch, biodra, uda, pośladki, ramiona).

Eveline Cosmetics, www.eveline.eu