Zielony, funkcjonalny i przytulny – domowy balkon może taki być bez względu na rozmiar. Wystarczy trochę pracy, by niewielka powierzchnia zmieniła się w oazę usłaną kwiatami lub słoneczny kącik relaksacyjny.
Potencjał tarasów i balkonów często przysłania nam góra zbieranych przez cały rok rupieci. Stare doniczki, przykurzone meble ogrodowe czy niepotrzebne akcesoria domowe w czasie zimy automatycznie wędrują na balkon. Zamiast szukać winnego tego stanu, lepiej od razu zabrać się za porządki. Będziecie zdziwieni, jak wiele na rzecz nowego wyglądu balkonu może zdziałać nawilżona ściereczka i mop.
Pozytywne wrażenie
Balkon jest wizytówką domowników szczególnie w domach wielorodzinnych. Często to jedyny element widoczny dla obserwatorów z zewnątrz, dlatego też warto zadbać o to, by robił dobre wrażenie. Składzik, rowerownia czy zwyczajna graciarnia z pewnością nie wywołają pozytywnych skojarzeń. Zainspirowani piękną, wiosenną pogodą przeprowadźmy rzetelną selekcję wyposażenia balkonu i pozostawmy tylko niezbędne meble oraz akcesoria ogrodnicze. Pozostałe rzeczy przenieśmy do piwnicy lub po prostu wyrzućmy. W ten sposób zyskamy dodatkową przestrzeń i nieodkryte wcześniej pole do aranżacji. W ramach odnawiania balkonu możemy także zaplanować malowanie – nowa aranżacja kolorystyczna z pewnością podkreśli efekt naszej pracy.
Z góry na dół
Inspirację do metamorfozy tarasu z pewnością znajdziemy już w czasie sprzątania. Jak się do niego zabrać? By gruntowne porządki były efektowne, muszą zostać przeprowadzone według określonej kolejności. Pierwszym krokiem jest pozbycie się kurzu i pyłu, który zebrał się na tarasie. Odkurzanie zmiotką zaczynamy od sufitów i ścian. Niższe partie, takie jak okna, parapety i poręcze, warto wytrzeć dwustronną ściereczką, przeznaczoną do trudnych zabrudzeń (jak np. ta z oferty marki Jan Niezbędny) lub uniwersalnymi ściereczkami nasączanymi. Pył miejski, który osiadał na balkonie przez zimowe miesiące, jest wyjątkowo trudny do usunięcia. Niedokładnie zmyty pojawia się po wyschnięciu w postaci nieestetycznych smug, czyszczenie na mokro warto zatem powtórzyć kilkakrotnie. Po odkurzeniu balkonu najlepiej zabrać się za mycie okien i wreszcie, na koniec, za mycie podłogi. W tym celu najlepiej użyć mopa z wymienianymi ściereczkami, które dopasujemy do rodzaju podłoża oraz zabrudzeń.
Balkon na tysiąc sposobów
Oaza wypoczynku, miniaturowa suszarnia i warzywno-kwiatowy ogród – balkon może pełnić wiele funkcji – wszystko zależy od naszego pomysłu i zastosowanych rozwiązań. Jeśli marzy nam się taras, który rano będzie pomocną suszarnią, a wieczorem przytulnym salonem pod gołym niebem, powinniśmy kierować się w aranżacji zasadą oszczędności miejsca. Przede wszystkim wybierzmy meble ogrodowe i akcesoria, które można nie tylko szybko złożyć, ale także sprawnie schować. W ten sposób metamorfoza balkonu nie zajmie nam dłużej niż kilka chwil. Taras może także stać się prywatną plantacją. Organizacja balkonowego zielnika nie musi oznaczać dziesiątek doniczek zastawiających całą przestrzeń, roślin blokujących dostęp światła do wnętrza mieszkania czy podłogi pełnej ziemi. Dobrym pomysłem jest wydzielenie osobnego obszaru na ogródek. W tej roli może wystąpić stary regał na książki czy duża skrzynia po winie, w której ustawimy wszystkie doniczki. Usytuowane wysoko rośliny będą lepiej nasłonecznione, a co za tym idzie, będą szybciej się rozwijać. Kolejnym plusem roślinnej biblioteki jest to, że na niższych poziomach swoje miejsce znajdą wszelkiego rodzaju narzędzia i akcesoria ogrodowe.