Przemysław Skokowski „Autostopem przez Atlantyk i Amerykę Południową” – recenzja
Przed zbliżającymi się świętami Bożego Narodzenia, prezentujemy Wam recenzję książki „Autostopem przez Atlantyk i Amerykę Południową” Przemysława Skokowskiego. Opinię na temat tej pozycji wyraziła Małgorzata Wójcik — jedna z laureatek-recenzentek naszej unikatowej portalowej akcji Jesienne Czytanie.
Niektórzy z nas marzą o podróżach i przygodach autostopowych, a inni w tym czasie realizują swoje marzenia. Książka „Autostopem przez Atlantyk i Amerykę Południową” Przemysława Skokowskiego jest relacją pamiętnikarską z wędrówki autora po lądzie i wodzie. Jest to interesująca pozycja, do przeczytania której zachęcam głównie miłośników podróżowania i zwiedzania ciekawych miejsc.
Autor podjął się realizacji projektu mającego zaowocować wsparciem finansowym gdańskiego hospicjum. Z tego powodu zdecydował się na podróż autostopem i jachtostopem oraz opisanie swoich przygód z wędrówki przez kontynenty. Podróż rozpoczął w Gdańsku i najpierw skierował się na szlak św. Jakuba (Camino de Santiago), czyli zamierzał odbyć 1000 km pieszej wędrówki do Santiago de Compostela i mimo trudnych warunków, udało się dotrzeć do upragnionego celu. Kolejne przygody utwierdzają nas w przekonaniu, że warto podejmować ryzyko i czasem niespodziewanie można liczyć na łut szczęścia.
Książka jest napisana przystępnym i zrozumiałym językiem, pełno w niej ważnych informacji na temat obcych nam kulturowo miejsc. Autor przywołuje nawet fakty historyczne dotyczące konkretnych ludów czy zabytków, co czyni ją jeszcze wartościowszą lekturą.
Warto podkreślić, że relacja może stać się inspiracją dla wielu niezdecydowanych jeszcze autostopowiczów, ale też jest swego rodzaju poradnikiem, gdyż podróżnik zawarł w niej wiele porad i wskazówek związanych z podróżami po Ameryce Południowej i Atlantyku. Uzupełnieniem relacji pisarza są dwie wkładki ze zdjęciami, zaprezentowano w niej kilkanaście migawek z podróży. Niektóre z nich naprawdę zachwycają.
Sponsorem nagrody jest sklep:
www.empik.com