Święta Bożego Narodzenia zbliżają się do nas wielkimi krokami, zostało mało czasu – a moje mieszkanie jak co roku jest niewysprzątane. Zawsze odkładam wszystko na ostatnią chwilę a później na wszystko brakuje mi czasu- mąż się śmieje, że to nasza tradycja … ale w tym roku go zaskoczę…
Wszystko sobie dokładnie zaplanowałam, ze wszystkim zdążę i mam nadzieję, że też się nie napracuję a całość powali wszystkich na kolana – taki mam plan.No więc dzisiaj usiadłam sobie na fotelu wygodnie, wzięłam kartkę i popijając popołudniową kawę rozejrzałam się po 1 pokoju i zapisałam sobie co koniecznie muszę posprzątać.
Polecamy Naturalny płyn do mycia podłóg i powierzchni SOLLUX ORGANIC
Odkurzanie – dokładnie całe mieszkanie – przesuwanie łóżek, szaf, obmiatanie sufitów z pajęczyn. Wyczyszczenie żyrandoli, grzejników, obrazów itp.- odkurzę specjalną miotełką od odkurzacza i na koniec przetrę z nich kurz miękką ściereczką, którą płukam z gliceryną (2 łyżki gliceryny na 1 litr wody) ściereczki rewelacyjnie zbierają wtedy kurz.
Łazienka i kuchnia – oczywiście szorowanie kafelków – zakupiłam już detergenty, które pomogą mi w gimnastykowaniu się. Do mycia kuchennych szafek używam wody z sodą (4 łyżki sody na 1 litr wody) doskonale usuwają tłusty osad (lepiej niż specjalne środki, które kosztują fortunę ) . Tłusty osad z okapu zmywam spirytusem (denaturatem). Kawę zostawiłam w kuchni – bo przechodzę do łazienki i ręce mi opadają – ale dam radę.
Żółta wanna , brodzik i umywalka – zastosuję poradę mojej babci i usunę go gorącym octem. Poleję nim plamy, zacznę szorować i w trybie natychmiastowym mam spłukać letnią wodą – armatura będzie lśniła . Takim samym roztworem umyję również lustra (u babci zawsze łazienka lśni a ma już ponad 70 lat) żeby pozbyć się uporczywego zapachu zapalę kadzidełka albo świeczki zapachowe..
Pokoje – przyglądam się dywanom i obiciom mebli i niechętnie to stwierdzam, ale potrzeba je odświeżyć. Do prania używam PIANY zrobionej z proszków do prania dywanów. Później odkurzam. Najlepiej zrobić to wieczorową porą – gdy dzieci pójdą spać i nikt nie będzie biegał po dywanach, skakał po kanapach dodatkowo nakrywam je gazetami, tak na wszelki wypadek. Co roku stwierdzam, że muszę sobie zafundować piorący odkurzać, a mój mąż co roku mi wmawia, że go nie potrzebuję …
Mycie okien – zostawiam na koniec , dzisiaj świeci słońce, jutro pada deszcz , więc nie potrzebuję myć okien na darmo, szkoda cennego mi czasu. Mycie zawsze zaczynam od ram, firanki i zasłony piorą się w pralce a ja wodą z octem albo innymi detergentami myję okienka.
Gdy już zrobiłam swój plan przedświątecznych porządków – tak się zmęczyłam, ze dzisiaj jeszcze pozwoliłam sobie na odrobinkę leniuchowania- ale niestety święta tuż tuż wiec od jutra zaczynam tak pracować by się nie napracować.
zobacz również:
-
Naturalne i ekologiczne czyszczenie mebli i odświeżanie
-
Ekologiczne sprzątanie domu – porady jak sprzątać tanio i naturalnie
-
Wygodne rozwiązania w kuchni – porady i pomysłowe aranżacje
-
Strefa Domu – różne inspiracje i porady