Popularność prosecco nie ustaje. To trunek elegancki i szykowny. Choć wśród musujących win jest najmniej kosztowne, to jednak nie brakuje mu zadziornego smaku i wręcz elitarnego statusu. Jest lekkie, rześkie, wyczuwalne są wyborne owocowe nuty. To raj dla podniebienia. A Jak dowodzą badania, delikatne bąbelki wprowadzają nieco pozytywnej euforii do naszego życia. Czy włoski specjał nadaje się jednak na każdą okazję? Skąd pochodzi i z czym go podawać? Zobaczmy.
Skąd pochodzi prosecco?
Jak już wiemy, prosecco należy do rodziny win musujących. Jednak nie pochodzi on z szampańskiej Francji, ani słynącej z cavy Hiszpanii, tylko z północno-wschodniego regionu Veneto (Wenecja Eugenejska) we Włoszech. Są to zielone i żyzne wzgórza leżące na przedgórzu Alp. Większe miasta znajdujące się w pobliżu to Treviso oraz Wenecja.
W jaki sposób powstaje musujące prosecco?
Szczep, który wykorzystuje się w procesie produkcji nazywa się tak samo jak wino, czyli prosecco. Nazywany jest on również szczepem Glera. Warto też wiedzieć, że sama nazwa Prosecco jest nazwą zastrzeżoną dla apelacji kontrolowanego pochodzenia. Co to oznacza? Oznacza to tyle, że jeśli ktoś uprawia szczep prosecco poza tym regionem może jedynie używać nazwy Glera.
Sam proces produkcji zbliżony jest do wytwarzania szampana. Jeśli chodzi o bąbelki, to są one naturalne. To oznacza, że są efektem fermentacji samego wina. Choć zauważalne są podobieństwa w produkcji prosecco do tego jak wytwarza się szampana, to jednak są na tym polu pewne różnice. Szampan produkowany jest metodą szampańską, innymi słowy tradycyjną lub klasyczną. W tym procesie fermentacja odbywa się w butelce. Natomiast prosecco przechodzi fermentację w dużych zbiornikach ze stali nierdzewnej, które są hermetycznie zamknięte. Dzięki temu gaz się nie ulotni. Ta metoda nazywana jest metodą Charmata, ale także można spotkać się z nazywaniem jej metodą „prosecco”. Ta technologia jest tańsza i wydajniejsza. Dlatego cena wina pochodzącego z Włoch jest tak atrakcyjna.
Z czym i jak pić prosecco?
Trunek podajemy w smukłych, wysokich i wąskich kieliszkach. Temperatura napoju powinna mieć od 6 do 8 stopni Celsjusza, wówczas zachowuje najwięcej walorów aromatycznych i smakowych. Wprawdzie są odmiany prosecco, które mogą dojrzewać przez nawet 7 lat, to jednak większość „musiaków” podajemy w jak najkrótszym czasie od zabutelkowania.
Prosecco doskonale sprawdza się jako aperitif. Wyborne efekty otrzymamy, jeśli do wina dodamy sok ze świeżych brzoskwiń, ale sprawdzą się także inne owoce. Prosecco brut, czyli wino wytrawne, świetnie podkreśli smak ostryg, owoców morza, białych ryb, sushi i co ciekawe również śledzia. Wersja extra-dry, czyli wino odnajdujące się gdzieś pomiędzy półwytrawnym a półsłodkim, będzie idealnym kompanem włoskiej wędliny prosciutto, którą dla podbicia smaku owiniemy plasterkiem melona. Świetnie skomponuje się także z galaretkami, truskawkami czy też słodkimi pączkami.
Kieliszek prosecco świetnie odnajduje się w dłoni na wszelkiego rodzaju imprezach. Niezależnie od tego, czy będzie to biznesowy afterwork, rodzinne spotkanie, czy też plenerowa impreza wśród znajomych, smukły kieliszek z prosecco wprowadzi w dobry nastrój uczestników wydarzenia. Wyraziste bąbelki, odświeżający smak i lekkość trunku sprawiają, że wprowadza on nas w dobry nastrój. Gasi pragnienie, wyraźnie nas odprężając.
