Promieniowanie HEV – szkodliwe dla skóry!

2 czerwca 2024, dodał: Marta Dasińska
Artykuł zewnętrzny

Światło widzialne o wysokiej energii (HEV), nazywane również niebieskim światłem, pochodzi głównie ze słońca, ale jest również emitowane przez smartfon, tablet i ekran komputera. Coraz więcej badań udowadnia, że promieniowanie HEV jest destrukcyjne dla naszej skóry.

Promieniowanie HEV - szkodliwe dla skóry!

 

Widmo światła widzialnego emitowanego przez słońce składa się z kolorów tęczy o długości fali od 390 nm do 700 nm. Światło HEV emitowane ze słońca i urządzeń elektronicznych ma zakres od ok. 380 nm do 500 nm, nieco dłuższy niż, ale pokrywający się z zasięgiem światła UVA. Niebieskie światło słoneczne jest główną przyczyną tego, że w bezchmurny dzień widzimy niebo jako niebieskie. Ale w przeciwieństwie do niewidzialnego promieniowania UVA i UVB, które nie jest problemem po zmroku, zagrożenie ze strony niebieskiego światła nie ustaje wraz z zachodem słońca. Światło HEV jest również emitowane przez popularne urządzenia, z których korzystamy lub na które jesteśmy narażeni przez cały dzień: telewizory, żarówki fluorescencyjne, monitory komputerowe i smartfony.

Podobnie jak ekspozycja na promieniowanie UVA i UVB powoduje kaskadę uszkodzeń oksydacyjnych na skórze i w jej wnętrzu, tak samo działa promieniowanie HEV, które wpływa na proces regeneracji skóry i uszkadza komórki. Zaskakująca różnica polega na tym, że niebieskie światło może wnikać głębiej w skórę niż światło UVA, powodując głębsze uszkodzenia. Chociaż promieniowanie HEV nie jest związane z oparzeniami słonecznymi, według badań może generować ogromny stres oksydacyjny, a tym samym niekorzystnie wpływać na komórki (z czasem wolne rodniki niszczą złożone struktury komórkowe, a jednocześnie ważną formację kolagenu i elastyny, która nadaje skórze młody i pełny wygląd). Te uszkodzenia są ostatecznie przyczyną przedwczesnego starzenia się skóry, które ostatecznie objawiają się zmarszczkami, szorstką teksturą i brązowymi plamami (nierównomierna pigmentacja skóry, znana jako hiperpigmentacja). Promieniowanie HEV może być również szkodliwe dla naszych oczu.

 

Co możemy zrobić, aby chronić swoją skórę przed światłem HEV? Codzienne stosowanie kremu przeciwsłonecznego o szerokim spektrum działania jest logicznym wyborem, biorąc pod uwagę, że słońce emituje dużą porcję niebieskiego światła, przed którym może chronić filtr przeciwsłoneczny. Ale potrzebujemy takiego kremu, który ma filtr SPF 30 lub wyższy i dodatkowo zawiera przeciwutleniacze. Przeciwutleniacze znajdują się w dobrych kosmetykach przeciwsłonecznych, a także w serum, boosterach i kremach nawilżających. Po nałożeniu na skórę, te produkty zawierające przeciwutleniacze pomagają chronić i minimalizować reakcję łańcuchową uszkodzeń.

Inne wskazówki dotyczące ochrony skóry przed promieniowaniem HEV obejmują: noszenie dużych okularów przeciwsłonecznych z ciemnymi szkłami, które mają filtr UV, ponieważ część widma niebieskiego światła widzialnego może również uszkodzić oczy, noszenie „okularów komputerowych”, jeśli często wpatrujemy się w ekrany lub założenie osłon blokujących niebieskie światło ze smartfonów, tabletów i monitorów komputerowych, ewentualnie włączenie na stałe ustawienia „trybu nocnego” na przenośnych urządzeniach cyfrowych, co znacznie zredukuje niebieskie światło na rzecz nieszkodliwego żółtego światła.

Rutynowa ekspozycja na niebieskie światło, najlepiej dzienne, ma także swoje zalety, bowiem pomaga regulować cykl snu i czuwania naszego organizmu, poprawia nastrój, utrzymuje czujność, a nawet może poprawić pamięć.

zobacz również:

Opalanie chroni przed rakiem!?

Bezpieczne opalanie – siedem zasad

Opalanie wzmaga popęd!

 

 



FORUM - bieżące dyskusje

Konkurs w Galerii Mokotów!
Ja lubię tam chodzić, są super sklepy...
Marudny bobas-pomocy
Po szczepieniach dzieci są marudne, a jeśli to trwa za długo, to jest to...
Koszty nauki
Mając dzieci trzeba przygotować się na wydatki. Wielu rodziców by chciało, żeby naukę finansowała...
Wątpliwości przed ślubem
Wątpliwości rozstrzyga się na niekorzyść narzeczonego. Po ślubie to już będzie za późno...