Na pewno wiesz dużo na temat perfum. Jednak warto sprawdzić jeszcze raz, ile w tym, co wiesz o perfumach, jest prawdą, a ile po prostu mitem:
Powodują przebarwienia na skórze
Prawda. Kiedy opalamy się na słońcu lub korzystamy z solarium pamiętajmy, aby wcześniej zrezygnować z naniesienia perfum na skórę, ponieważ alkohol oraz zawarte w perfumach olejki eteryczne mogą powodować przebarwienia, czyli działać fotouczulająco.
Powstałe przebarwienia na skórze nie są łatwe do usunięcia i zazwyczaj wymagają interwencji lekarza dermatologa i zabiegów wybielających.
Najlepsza pora na kupowanie perfum to ranek
Prawda. Wtedy jesteś wypoczęta, twój nos nie jest jeszcze zmęczony nadmiarem różnych woni. Jeśli wybierasz się po zakupy do perfumerii, nie spryskuj się w domu pachnącymi kosmetykami. Ich aromat po prostu będzie cię rozpraszać. Nie testuj też wielu zapachów naraz. Pamiętaj, że nos szybko się męczy: może rozpoznać i „zapamiętać” jednocześnie tylko trzy zapachy. Potem wszystkie zaczynają pachnieć tak samo. Ideałem byłoby więc, gdybyś w perfumerii dostała próbki zapachów i testowała je w domu przez parę dni.
Kobiety nie powinny używać zapachów przeznaczonych dla mężczyzn
Nieprawda. To, że panie nie sięgają po męskie wody toaletowe, nie wynika z faktu, że łamałyby w ten sposób jakieś tajemnicze tabu. Po prostu zapachy dla panów są tak skomponowane, by trafić w ich gusta. Jeśli kobiecie odpowiadają ostre, kolońskie czy drzewne aromaty, może używać męskich wód. Zależy to tylko od jej gustu. Pod koniec lat 90. w sklepach próbowano nawet wprowadzić perfumy typu przeznaczone dla kobiet i mężczyzn. Okazało się jednak, że zacieranie różnic między płciami wcale nie jest atrakcyjne, więc moda ta się nie przyjęła.
Nie należy kupować perfum pod wpływem pierwszego wrażenia, ponieważ ich właściwy zapach, który ujawni się po dwóch, trzech godzinach, może nas rozczarować
Prawda. Perfumy inaczej pachną na początku, od razu po spryskaniu skóry, a inaczej po pewnym czasie. Wynika to z trwałości pachnących składników. Te, które czujemy zaraz po użyciu perfum (nazywamy je nutą głowy), najszybciej się ulatniają, ustępując miejsce innym (zwanym nutą serca), które pachą przez jedną do dwóch godzin. Dopiero gdy one kończą swój „żywot”, ujawnia się właściwa nuta zapachowa, zwana nutą bazy. Tworzą ją najtrwalsze składniki zapachu.
Kupując perfumy, nie powinno się wąchać więcej niż trzech zapachów naraz
Prawda. Zmysł węchu tak działa, że nadmiar bodźców powoduje, że przestajemy czuć, jak naprawdę perfumy pachną. Dlatego, żeby uchronić się od błędu, lepiej ograniczyć się do wąchania tylko trzech zapachów.
Jeśli chcemy, by zapach perfum dłużej się trzymał, wystarczy użyć ich więcej
Nieprawda. Choćbyśmy nie wiem ile perfum na siebie wylały, nie przedłużymy trwałości ich zapachu. Możemy za to narazić się osobom z naszego otoczenia.
Dobre perfumy to świetny prezent
Nieprawda. Chyba, że wiemy dokładnie, jakiego zapachu obdarowywana osoba używa. Kupując perfumy według własnego uznania, można źle trafić.
Perfumy niewiele różnią się od wody perfumowanej
Nieprawda. Najbardziej skoncentrowana postać zapachu to perfumy (parfum), które zawierają od 20 do 43% olejków zapachowych. Każda inna kompozycja esencji zapachowej i alkoholu nazywana jest „eau” czyli „woda”, nawet jeśli woda nie odgrywa w niej dużej roli. Następna w kolejności jest woda perfumowana (eau de parfum, skrót EDP), w której zawartość olejków wynosi od 10 do 20%. Dalej mamy do czynienia z wodą toaletową (eau de toilette, skrót EDT), w której ekstrakt zapachowy występuje w zawartości od 5 do 10%. Można spotkać się również z wodą kolońską (eau de Cologne, skrót EDC), która zawiera zaledwie od 3 do 5% olejków oraz wodą odświeżającą (eau fraiche), w której stężenie to wynosi jedynie od 1 do 3%.
Materiały: www.abcperfum.pl, www.iperfumy.pl, www.kobieta.pl
zobacz również: