Popijać czy nie popijać posiłki?

24 lipca 2018, dodał: Marta Dasińska
Artykuł zewnętrzny

Czy powinno się pić jakiekolwiek płyny podczas spożywania posiłków? Większość dietetyków, i nie tylko twierdzi, że należy pić 15-30 min. przed posiłkiem lub dopiero 1,5-2 godz. po posiłku. Kto zatem ma rację? Liczne badania konsumenckie potwierdzają, że chętnie sięgamy po napój do głównych posiłków.

W przypadku zdrowej osoby (bez kłopotów gastrycznych) nie ma przeciwwskazań, aby popijać jedzenie – zwłaszcza zieloną herbatą. Popijanie posiłków dużą ilością płynów rozrzedza jednak soki żołądkowe przez co wydłuża się proces trawienia i może być przyczyną wzdęć i uczucie napełnienia. Nawyk ten często nabywamy już jako dzieci: każdy kęs popijany słodką herbatą lub jakimś innym słodkim napojem. To jednak dla naszej sylwetki i naszego zdrowia – prawdziwa zguba. Jedząc w ten sposób idziemy na łatwiznę, nie przeżuwamy dobrze pokarmu, a przecież proces trawienia zaczyna się już w naszej buzi, gdzie jedzenie powinno być pogryzione i wymieszane ze śliną. Często też popijanie jedzenia idzie w parze z bardzo szybkim pochłanianiem pokarmu, a w ten sposób możemy „wrzucić w siebie” o wiele więcej pokarmu niż potrzebujemy i zamiast poczuć i zadowolić się samym aktem przeżuwania i docierania do naszych kubków smakowych wszystkich informacji, traktujemy nasz organizm jak rozdrabniacz na śmieci. Popijanie posiłków ma też wpływ na poziom cukru. Im bardziej „płynny posiłek” tym poziom glukozy szybciej wzrasta, a nie jest to korzystna opcja.
Jeśli już jednak musimy popijać, dobrze jest wówczas wybrać coś korzystnego dla zdrowia, np. zieloną herbatę czy świeżo wyciśnięty sok. Także lampka czerwonego wina – jeśli nie jest przeciwwskazana – jest jak najbardziej wskazana, pobudza bowiem trawienie. Substancje z tego wina, którym zawdzięczamy wspomaganie trawienia to kwas cynamonowy i garbniki. Pobudzają one wydzielanie śliny, soku żołądkowego (trawienie białek, węglowodanów i rozpoczęcie rozkładu tłuszczów) i żółci (rozbijanie tłuszczów na lepiej przyswajalne cząsteczki). Dobrze jest też pić herbaty wspomagające trawienie – czarna, czerwona, zielona, a także zioła – mięta, dziurawiec, rumianek. Z pewnością do popijania nie nadaje się woda gazowana, piwo, oranżady i kolorowe napoje. Sprzyjają one powstawaniu wzdęć i odbijań, dlatego lepiej sobie oszczędzić dyskomfortów żołądkowo-jelitowych. Oranżady i inne podobne napoje mają dodatkowo więcej kalorii, co też powinno nas skłonić do unikania takich płynów. Dodatkowo warto zdawać sobie sprawę, że słodzone, kolorowe napoje, oranżada, kawa i woda gazowana, jeszcze bardziej wzmagają pragnienie.
Natomiast woda kranowa, przegotowana czy z filtra osmotycznego (niezmineralizowana), zmniejsza poziom wchłanialności  płynów, ze względu na brak tzw. strukturyzacji cennej w bioenergię – organizm musi ja przystosować do swoich potrzeb i wydatkować na to własna energię. Nie zaleca się także popijania posiłków czarną herbatą, hamuje ona bowiem wchłanianie żelaza. Jest to szczególnie istotne w przypadku dzieci, kobiet w ciąży, karmiących, wegetarian i rekonwalescentów, gdyż to właśnie oni są narażeni na niedobory tego minerału.
Nie bez znaczenia jednak jest również temperatura napoju jakim popija się posiłek. Sergey Karpov i Wiera Chmielewska piszą: jeżeli połykamy gorące napoje, to niszczymy enzymy trawienne, a wtedy pokarm spożyty w trakcie, lub przed popijaniem gorącego napoju nie trawi się. Następuje zaflegmienie naszego organizmu, zamulenie niestrawionym jedzeniem. Podrażniamy ścianki jelit i żołądka, śluzówkę jamy ustnej i gardła oraz niszczymy zęby. Znaczenie ma więc nie tylko co i jak jesz ale również czym to popijasz.
Jeśli jednak mamy jakieś kłopoty z niedokwaśnością (zbyt małą zawartością kwasów żołądkowych), zgagą czy refluksem – lepiej nie wypijać płynów w trakcie jedzenia. Osoby cierpiące na zgagę nie powinny wypijać też dużych ilości płynów na wieczór. Równowaga płynów w organizmie ma też szczególne znaczenie dla osób z przetokami moczowymi lub stomiami żołądkowo-jelitowymi. Dzieje się tak dlatego, że zmiany w organizmie spowodowane ingerencją chirurgiczną oraz przystosowanie się funkcji organizmu do tych zmian mogą naruszać równowagę płynów oraz oddziaływać na ogólny stan zdrowia stomika.
Podawanie płynu 15–30 minut przed posiłkiem jest pomocne dla osób, które się odchudzają. Płyn (najlepiej woda niegazowana bądź herbata zielona, owocowa lub ziołowa) wypełnia żołądek i zmniejsza uczucie głodu. Dzięki temu łatwiej jest zjeść mniejszą porcję niż w okresie bez diety redukującej.
Dietetycy zalecają jednak, by wszelkie napoje przyjmować średnio pół godziny przed i pół godziny po posiłku – żeby zminimalizować zaburzenia trawienia. Przyjmowanie płynów po posiłku niektórzy zalecają bardziej odłożyć w czasie – od 40 do 60 minut. Zupę także powinniśmy jeść pół godziny przed drugim daniem.