Pizza, która się zawsze udaje
Popisowe danie każdego z mojej rodziny, także męża – pizza! W misce należy rozrobić ok. 12 – 15 g drożdży z kilkoma łyżkami ciepłego mleka, dodaj do nich szczyptę cukru i łyżkę mąki – zamieszaj, by upłynnić drożdże i pozostaw do wyrośnięcia.
Jeśli chcesz uniknąć etapu robienia zaczynu użyj drożdży suchych – przelicznik: 1 torebka, czyli 7 g drożdży suchych to 14 g świeżych.
Jak zaczyn wyrośnie przesiej do niego 2 szklanki mąki i dodaj ciepłego mleka (można pół na pół z wodą) – mleka tyle ile mąka zabierze, czyli ciasto powinno odchodzić od miski i nie kleić się.
Dodaj przyprawy do smaku, sól, zioła prowansalskie i wyrabiaj intensywnie. Podobnie jak przy cieście drożdżowym – nie spiesz się, im dłużej tym lepiej. Pod koniec wyrabiania dodaj oleju – „na trzy” czyli przechyl butelkę i policz wolno do trzech ;)
jak już ciasto będzie wyrobione pozostaw do wyrośnięcia pod ściereczką.
Na wierzch kładziemy sos pomidorowy (wykonany z passaty, czosnku, oregano, który najlepiej podgotować i zredukować), wędlinę (szynka, salami, kiełbasa), oliwki, pokrojoną w paski paprykę, kukurydzę z puszki, ogórki kiszone oraz starty na tarce ser żółty. Pieczemy około 30 minut w dobrze nagrzanym piekarniku – ok. 200 st.C
zawsze się udaje!