Jesień to świetny czas, aby zadbać o swoją skórę przed zimą. Narażona na jeszcze niedawno świecące promienie słońca, może być wysuszona i przebarwiona, a także mogą pojawić się na niej oznaki starzenia i pogłębione zmarszczki. Jesień to najlepszy moment na regenerację skóry, a świetnym rozwiązaniem okazują się pilingi.
Pilingi odmładzające – co to takiego?
Istnieje wiele rodzajów pilingów. Domowe wersje tego zabiegu, zarówno chemiczne (przy użyciu kosmetyków), jak i naturalne (pilingi z sody oczyszczonej, mąki kukurydzianej, migdałów, owsianki czy też mleka i miodu) mogą okazać się niedostosowane do typu naszej skóry. Większość z nich działa dość płytko i mniej skutecznie, a złuszczając sam naskórek nie dociera go głębszych warstw skórnych. Warto, szczególnie w okresie jesiennym, gdy skóra jest zmęczona po letnich, pełnych słońca miesiącach, zdecydować się ja na jeden z zabiegów pilingowych w klinice zajmującej się dermatologią estetyczną.
Zabiegi wykonywane w profesjonalnych gabinetach oddziałują na warstwy skóry położone głębiej i są znacznie skuteczniejsze od pilingów domowych. Rodzaj takiego zabiegu zależy oczywiście od typu, potrzeb i kondycji skóry, ale jednym z najbardziej popularnych metod jest zabieg Yellow Peel, którego efekty odmładzające są najbardziej widoczne. Jego nazwa pochodzi o żółtej substancji, w której skład wchodzi kwas retinowy, azelainowy, fitowy oraz kojowy. Zabieg poprawia strukturę naskórka, pobudza produkcję kolagenu i elastyny, a także wywołuje powstawanie nowych naczyń krwionośnych. W efekcie skóra wydaje się wygładzona, jędrniejsza i lepiej odżywiona.
Istnieje oczywiście także szereg innych skutecznych zabiegów pilingowych, ale znaczna większość (jeśli nie wszystkie) opierają się na działaniu retinoidów, czyli substancji, której pochodne mają zaskakujące właściwości przeciwstarzeniowe.
Jak przygotować skórę do zabiegów pilingowych?
Aby zabieg okazał się skuteczny, a jego efekty były widoczne, warto przygotować swoją skórę wcześniej. Świetnie, jeśli planujemy medyczne zabiegi pilingowe, co kilka miesięcy i w przerwach między nimi dbamy o skórę tak, jak zalecił dermatolog. Latem warto korzystać z kremów z filtrami ochronnymi powyżej 30 SPF, które chronią skórę przed działaniem promieni ultrafioletowych UVA i UVB. Dodatkowo, osoby o jasnej karnacji powinny na kilka tygodni przed zabiegiem używać kremów ze wspomnianymi już retinoidami oraz preparatów zawierających alfahydroksykwasy. W przypadku osób o ciemniejszej karnacji (III i IV fototyp skóry) lub skłonnościami do przebarwień zaleca się przerwanie stosowania kremów na 2-4 tyg. przed pilingiem i używanie preparatów z substancjami rozjaśniającymi.
Kurację przygotowującą oraz sam zabieg należy skonsultować z odpowiednim specjalistą. Warto więc wybrać klinikę, która cieszy się dużą renomą wśród swoich klientów, a zabiegi pilingowe są jej specjalnością, jak w przypadku warszawskiej Kliniki Nova Derm. Większość zabiegów oferowanych przez tę Klinikę opiera się na autorskiej recepturze opracowanej przez Dr Ewę Chlebus – czołową specjalistkę w dziedzinie dermatologii estetycznej.