To pierwsza część mrocznej trylogii o zemście. Kolejne części to Oldboy oraz Pani Zemsta. Wszystkie wyreżyserował ten sam, rewelacyjny koreański reżyser Chan-wook Park.
Film przebiega dwutorowo, mimo to losy wszystkich bohaterów okażą się ze sobą ściśle powiązane.
Ryu, to głuchoniemy pracownik fabryki, każde zarobione pieniądze odkłada na operację chorej siostry. Niestety pieniędzy jest wciąż za mało, a czas nagli. Dong-jin jest bogatym biznesmenem, właścicielem fabryki. Kiedy dowiaduje się, że jego córeczka została uprowadzona bez wahania zaczyna spełniać żądania porywaczy. Niestety, pomimo spełniania warunków dziewczynka zostaje zabita. Wtedy Dong-jin planuje krwawą zemstę.
Film jest bezlitosny, krwawy i okrutny. Jednak mimo jest według mnie najlepszą częścią trylogii Park’a.